RUTYNOWA DIAGNOZA

FocusMED napisał:

Moi mili zaczynacie powoli rzeźbić w kupie. Jeden się usrał że każdego lolka z "pryszczem na dupie" trzeba wieźć do szpitala bo może przypadkiem niechcący za naszą kasę coś u niego wykryją. Do tego bryknie się karetką w tą i z powrotem a przy odrobinie szczęścia obejrzy sobie tomograf od środka oczywiście też za naszą kasę. Na co reszta próbuje mu średnio skutecznie udowodnić że jest w błędzie i tak możemy nasmarować 1000 stron pieprzenia o niczym a to forum czytają nie tylko medycy i po co takie wywody.

Najgorsze jest to że jak Ci taki taksówkarz przez cały dyżur zwiezie stadko takich sraczek i pryszczy to Cię krew zalewa i jeszcze Cię opier....ją za nietrzymanie się procedur jak chcesz transportem szpitalnym poupychać to gdzieś bo w poczekalni masz kolejkę na 15h.

Natomiast w temacie..... to że się nie chciało jednemu z drugim cymbałowi defa na pięterko wtargać żeby EKG pani zrobić to ręce z jajami opadają. Pomijam że nawet nie specjalnie muszą się znać na zapisie bo im LIFEPAK coś tam naskrobie w opisie.

AMEN (Że się tak wyrażę)

Nie jestem ratownikiem i mam ten komfort że pacjenta bez wskazań do hospitalizacji z czystym sumieniem mogę zostawić w domu a gdybym był to na pewno nie woził bym wszystkiego. Ciebie też nie nazwał bym ratownikiem a raczej "noszowym z dyplomem pozwalającym Ci jeździć w karetce systemu". Wiedza i doświadczenie to sporo (chociaż czytając twoje wypowiedzi i w tym masz wyraźne braki) ale trzeba jeszcze mieć intuicję, po prostu nie każdy może być dobrym ratownikiem tak jak nie każdy może być dobrym lekarzem. Ty moim zdaniem jesteś kiepskim.
Co do EKG to nie bardzo łapię co ma 5 piętro do zapisu? W ambulansie zwłaszcza w czasie jazdy to sobie możesz kredkami na ścianie EKG narysować

Gdyby twoja inteligencja wzięła górę domyślił byś się,że jeśli stan pacjenta na tyle cię zaniepokoi,że chcesz mu zrobić EKG to napewno zabierzesz go do szpitala więc chyba rozsądniej wykonać zapis w ambulansie pełnym sprzętu i środków.Jeśli rzeczywiście jesteś lekarzem to dziwi mnie fakt,że tak bardzo na miejscu stawiasz na zapis EKG,który to zapis potrafi pokazać zawał nawet po kilku godzinach podobnie zresztą jak poziom troponin który często już w warunkach szpitalnych ujawnia się jako podwyższony z dużym opóźnieniem.Jakoś panie kolego nie masz mi czym zaimponować

Stary ja nie mam ani zamiaru ani potrzeby Ci imponować, Darth ma rację Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem i jesteś niereformowalny.

Masz rację EKG jest badaniem na tyle zgrubnym i mało miarodajnym że w zasadzie to chyba przestanę z niego korzystać.

Dyskusja z tobą mija się celem bo do niczego nie prowadzi, na szczęście pokolenie noszowych ratowników wymiera sukcesywnie i na ich miejsce pojawiają się ci z prawdziwego zdarzenia którzy wiedzą co do nich należy.

Pozdrawiam.

Jestem przekonany że pan lekarz nie wie jak często ratownik medyczny z zespołu S musi się wstydzić za pieczątkę ubraną na czerwono.Ty nigdy ze mną nie dyskutowałeś bo człowiek wykształcony nigdy w ten sposób nie prowadzi rozmowy.Krytyka niczym nie oparta nie jest dyskusją a pyskówką z przewagą z założenia wyższego rangą dyplomu.Nawet zapomniałeś o użyciu argumentów.Mam nadzieję,że jeszcze nikomu nie zrobił pan lekarz krzywdy bo ci z którymi pracuję czasami nie potrafią rozróznić udaru od góza mózgu zostawiając jednego i drugiego w domu
Również pozdrawiam

Czy błędem prokuratorskim jest przywiezienie do szpitala człowieka do którego wezwano zespół?

To głupota ;]
Jeśli boisz się zostawić pacjenta w domu mimo, że podpisał papier to daj mu końską dawkę diazepamu, zapakuj do karetki i przywieź do szpitala, a nie urządzasz jakieś szopki z udziałem policji i prokuratora. Dziwię się, że żeście jeszcze prezesa SN nie wezwali, żeby poświadczył co i jak ;]

Swoją drogą zastanawiam się co ze swobodą decyzji u pacjenta, któremu nad głową wisi policja i Bóg wie kto jeszcze.

Potem się okaże, że babcia to tak naprawdę chciała do szpitala, ale przyjechali policjanci i pan prokurator i kazali coś podpisac. Babcia podpisała, bo się bała, do szpitala nie pojechała, a potem jej się pogorszyło.

Masz szczęscie, że naród pod względem znajomości prawa jest ciemny jak tabaka w roku. Większości z nich prokurator kojarzy sie jedynie z "Prawem Agaty" i Hanką Mostowiak aka Matką Boską Kożuchowską, która tam grała panią prokurator. Niemniej jednak jak traficie w końcu na jakiegoś bardziej kumatego pacjenta to się zrobi co najmniej niewesoło.

Zapis EKG zrobiony na 5 piętrze możesz sobie wsadzić gdzie chcesz.Ważniejszy jest zapis wykonany w ambulansie

Nie przesadzajmy, nikt nie ma zamiaru na takim EKG diagnozować SVT z aberacją przewodzenia czy innych tego typu cudów ;]

po prostu nie każdy może być dobrym ratownikiem tak jak nie każdy może być dobrym lekarzem. Ty moim zdaniem jesteś kiepskim.

A myślałem, że to ja na tym forum nie mam taktu^^