Noc Kupały nie dla wszystkich okazała się szczęśliwym i beztroskim świętem ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości…
W nocy z soboty na niedzielę doszło do bardzo tragicznego zdarzenia. W miejscowości Rębiszów, tuż koło Mirska około godziny 2 nad ranem uczestnicy zabawy: Nocy Świętojańskiej wezwali karetkę pogotowia ratunkowego do kobiety, która podczas imprezy skręciła sobie kostkę. Pogotowie przyjechało i udzieliło kobiecie pomocy oraz zabrało ją do szpitala w Jeleniej Górze.
Zaraz po tym jak odjechało pogotowie uczestnicy zabawy znaleźli ciężko rannego mężczyznę leżącego na skraju drogi. Od razu postanowiono wezwać drugą karetkę pogotowia oraz zespół ratowników, którzy mogli uczestniczyć w tym nieszczęśliwym wypadku. Niestety, pomimo usilnych starań i bardzo długiej reanimacji – mężczyzna zmarł.
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Lwówku Śląskim. Z wstępnych wyników sekcji zwłok, która odbyła dzisiaj wynika, że na ciele mężczyzny znajdują się obrażenia sugerujące najechanie na niego przez samochód. Jednak na oficjalną wersję trzeba jeszcze poczekać.
Oględziny karetki odbyły się w dniu wypadku.
Prokuratura dla dobra sprawy nie ujawnia jeszcze żadnych szczegółów.
Źródło: gryfowslaski.naszemiasto.pl