Dochodziła godzina 22, kiedy uzbrojony napastnik sterroryzował klientów Gemini Park w Bielsku-Białej! Szaleniec otworzył ogień do zakupowiczów, poczym sukcesywnie eliminował kolejnych zakładników. Na szczęście w porę zainterweniował oddział antyterrorystyczny oraz służby medyczne… Proszę się nie obawiać, to tylko ćwiczenia!
Tak spektakularnych ćwiczeń w naszym kraju jeszcze nie było! W piątkowej akcji udział wzięło blisko 100 jednostek policji, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. – Jesteśmy pierwszą galerią, która podjęła się takiego zadania. W takich obiektach jak lotniska, czy centra handlowe trzeba ćwiczyć różne, nawet te najczarniejsze scenariusze, które jak pokazują obecne czasy, są niestety realne. – wyjaśniał gospodarz Gemini Holding, Rafał Sonik.
Przed symulowanym atakiem, kiedy jeszcze zwykli klienci korzystali ze sklepów czy restauracji, o godzinie 21 rozpoczął się alarm ewakuacyjny. Choć w centrum handlowym znajdowało się wielu klientów oraz niemała liczba personelu, to ewakuacja przebiegła niezwykle sprawnie i dosłownie po pięciu minutach gmach Gemini Park opustoszał.
Wówczas do pracy wzięli się młodzi statyści, którzy symulując normalnych zakupowiczów przechadzali się po parterze galerii. W pewnym monecie w holu rozległy się strzały i krzyki! Bezwzględny napastnik amunicją z broni maszynowej ranił dziesiątki osób. Na szczęście po kilkunastu minutach do akcji wkroczył oddział antyterrorystyczny, który zneutralizował agresora.
Kiedy w galerii było już bezpiecznie kilkadziesiąt zastępów karetek przystąpiło do udzielania pomocy medycznej. Ratownicy mieli sporo pracy, bowiem każdy z poszkodowanych odniósł inne obrażenia. Sprawna akcja ratownicza dobiegła końca po północy.
Choć to tylko ćwiczenia, to przedstawiciele różnych służb podchodzili do swoich zadań maksymalnie skoncentrowani. – Rzadko kiedy mamy okazje przetestować nasze algorytmy współdziałania przy tak dużej liczbie zastępów. – mówił komendant Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, Ireneusz Szwarga. – Oby te ćwiczenia nigdy nie znalazły odzwierciedlenia w rzeczywistości. – zakończył zastępca dowódcy Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, Krzysztof Grygiel.
Symulowana akcja była częścią VI Międzynarodowych Zimowych Mistrzostw Polski w Ratownictwie Medycznym Szczyrk 2011.
Więcej zdjęć do obejrzenia w naszej galerii.
Materiał i zdjęcia dzięki uprzejmości: super-nowa.pl
Materiał filmowy pochodzi z serwisu Youtube (nagrania amatorskie):