Krakowskie służby skarżą się na grodzone osiedla. Szlabany i bramy często przeszkadzają w podejmowaniu interwencji ratunkowych.
Szlabany osiedlowe są dla nich przeszkodą niekiedy nie do przejścia. Zdaniem pogotowia, strażaków i policji taki szlaban mocno utrudnia interwencję, bo nie zawsze ktoś jest na miejscu by go podnieść. Ratownicy medyczni przyznają, że tracą przez to cenny czas, którzy może stanowić o czyimś życiu lub śmierci. Wyjście często jest tylko jedno.
- Włączamy sygnały, licząc na to że ktoś usłyszy, ktoś wyjrzy z okna, ktoś pilotem czy domofonem otworzy natomiast no w środku nocy budzimy wtedy wszystkich mieszkańców. No jest to pewnie uciążliwe, natomiast jeśli mamy ratować życie no to niestety robimy to - mówi ratownik Paweł Łukasiewicz.
Rozwiązanie miała przynieść uchwała krajobrazowa, która reguluje reklamy w przestrzeni miejskiej oraz zabrania grodzenia nowych osiedli, ale prace nad nią trwają już czwarty rok. Ostatnia prezentacja miała miejsce na początku stycznia.
Czytaj więcej: krakow.eska.pl