O obsadzie karetek opowiedział Medexpressowi ratownik medyczny Adam Piechnik.
Martyna Chmielewska: Ratownicy domagają się nowelizacji zapisów w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym, która dopuszcza działanie zespołu ratownictwa medycznego (ZRM) w dwuosobowym składzie. Oczywiście pod warunkiem, że wszyscy członkowie zespołu mogą wykonywać medyczne czynności ratunkowe. Ratownicy chcą, aby zespół ratownictwa medycznego działał w składzie trzyosobowym. Czy popiera Pan ten pomysł?
Adam Piechnik: To dość złożony problem. Bez wątpienia trzy osoby szybciej, sprawniej oraz bezpieczniej podejmą i zrealizują działania ratunkowe. Jednak to wciąż czas dotarcia do pacjenta znajdującego się w bezpośrednim zagrożeniu życia jest kluczowym elementem.
Większa liczba zespołów ratownictwa medycznego w rejonie ma sens. Gdybyśmy przyjęli, że dwa trzyosobowe ZRM przekształcą się w trzy dwuosobowe ZRM, to w pewnej skali szybciej dotarłyby one do pacjenta. Oczywiście pod warunkiem, że byłyby one odpowiednio wyposażone w sprzęt m.in. do mechanicznej kompresji klatki piersiowej. Chciałbym zaznaczyć, że jest to moja opinia. Nie wypowiadam się w imieniu innych ratowników medycznych.
Czytaj więcej: www.medexpress.pl