Ratownicy medyczni, którzy przyjechali do ciężko chorego pacjenta, zostali zaatakowani przez kierowcę autobusu. Sytuacja była tak poważna, że konieczne było wezwanie policji i aresztowanie kierowcy.
Do zdarzenia doszło dzisiaj w południowym Londynie, w dzielnicy Camberwell. Ratownicy medyczni przyjechali do ciężko chorego pacjenta, a na miejscu zostali zaatakowani przez kierowcę autobusu. Mężczyzna był tak agresywny, że wezwano policję, która go aresztowała.
Dwaj pracownicy karetki pogotowia byli tak roztrzęsieni, że nie mogli dokończyć swojej zmiany. Powiedzieli jednak, że w wyniku incydentu nikt nie został ranny.
Southwark Police umieściła na Twitterze zdjęcie policyjnego radiowozu, który został wezwany na miejsce zdarzenia oraz ambulansu. Oficerowie dodali również komentarz: „Ambulans w Londynie został wezwany w pilnej sprawie, a ratownicy medyczni zostali zaatakowani przez kierowcę autobusu! Medycy przyjechali do poważnie chorego pacjenta!
Więcej: polishexpress.co.uk