- Skoncentrowana dyspozytornia medyczna pozwoli nam na szybką reakcję podczas masowych zdarzeń, kiedy w jednym czasie wpływa bardzo dużo zgłoszeń - mówił na uroczystym otwarciu nowej jednostki w Gdańsku wojewoda pomorski Dariusz Drelich.
Przez ostatni rok na Pomorzu stopniowo likwidowano mniejsze dyspozytornie medyczne. Cel był jeden - skupienie ich w większej jednostce w Gdańsku. W poniedziałek uroczyście otwarto nowoczesną dyspozytornię na Przymorzu.
WSZYSTKO W JEDNYM MIEJSCU
Według pomorskiego wojewody Dariusza Drelicha skoncentrowana dyspozytornia medyczna ma wiele zalet. - Ten system pozwala na zintegrowanie dyspozytorni nie tylko w skali województwa, ale też w skali całej Polski. Jak rejony były małe, to w takim miejscu pracował jeden dyspozytor. I gdy otrzymywał kilka zgłoszeń, to musiał się nimi po kolei zajmować. Tutaj można je obsługiwać w tym samym czasie - wyjaśniał i podkreślał, że działanie dyspozytorni będzie widoczne podczas masowych zdarzeń czyli takich, kiedy telefony rozdzwaniają się w jednym momencie.
NOWOCZESNA TECHNOLOGIA
Nowa dyspozytornia opiera się na nowoczesnym systemie informacyjnym. - To dowód, że nowoczesne technologie mogą bardzo mocno wspierać zarządzanie w takich dziedzinach jak ratownictwo medyczne czy bezpieczeństwo. Pozwalają działać efektywniej i precyzyjniej. W teorii ten czas dojazdu do osoby, której życie jest zagrożone, może być krótsze. Dyspozytorzy mają podgląd z pełną topografią, który pokazuje jak najlepiej dotrzeć w dane miejsce - mówi członek zarządu województwa pomorskiego Paweł Orłowski.
- Jest zdecydowanie wygodniej. Ma się ogląd na to jak wygląda sytuacja w danym rejonie. Są mapy, jest monitor z pełnym systemem, jest radio, system wspomagający oraz cyfrowa konsola telefoniczna - dodaje jeden z dyspozytorów Krzysztof Młyński.
Więcej: radiogdansk.pl
Komentarze