SANOK / PODKARPACIE. Wybuch w warsztacie samochodowym, upadek z wysokości do pustego basenu, czy dziecko przygniecione sztangą na siłowni. To tylko niektóre przypadki, z którymi radzili sobie zawodnicy podczas II Mistrzostw w Ratownictwie Medycznym o Puchar Rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sanoku.
Drużyny rywalizowały w trzech kategoriach. Pierwsza to szkoły wyższe, drugą stanowiły zespoły ratownictwa medycznego, zaś trzecią kwalifikowana pierwsza pomoc.
- To już drugie mistrzostwa organizowane przez sanocką PWSZ, przy współpracy Państwowej Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego oraz innych jednostek, będącym w systemie ratownictwa - mówi doc. dr Elżbieta Cipora, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jana Grodka w Sanoku.
- Mistrzostwa mają na celu doskonalenie umiejętności udzielania pomocy w sytuacjach, które mogą zaistnieć w faktycznych warunkach. Cieszy zatem fakt, że przybywa drużyn, które chcą sprawdzić swoje możliwości - dodaje rektor.
Podczas mistrzostw zobaczyliśmy 23 zespoły, które zmagały się z 11 zadaniami. Wśród nich znalazły się zarówno te teoretyczne, sprawnościowe oraz sprawdzające umiejętności.
- Poziom tegorocznych zawodów jest zdecydowanie wyższy niż w ubiegłym roku - podkreśla Katarzyna Barczentewicz, lekarz w Uniwersyteckim Szpitalu w Krakowie, sędzia zawodów.
Czytaj więcej: esanok.pl