Prywatne pogotowie ratunkowe - czy to możliwe?

A może tak coś bardziej konstruktywnego? CHODZI MI O DZIAŁANIE ZGODNE Z LITERĄ PRAWA. Tak samo jak tlen nabijają sobie do butli w hurtowniach gazów technicznych. W sumie jeden tlen od drugiego się nie różni tylko i wyłącznie sposób napełniania butli no i... jest PIECZĄTKA zakładu do tego upoważnionego. Co do karetki nie ma problemu. Działam z zaprzyjaźnioną firmą, która zajmuje się wynajmem karetek (tylko trzeba sobie na własną rękę wsadzić do niej co potrzeba).

Wydaje mi się że dość jasno napisałem co musisz zrobić żeby kupić leki zgodnie z prawem.

Ty chyba nie rozgraniczasz dwóch rzeczy, co innego legalnie kupić i posiadać leki a co innego legalnie je komuś podać.

Jak Ci lekarz napisze legalną receptę, klepnie zamówienie (wszystko jedno) a farmaceuta sprzeda Ci te leki w legalnej aptece czy hurtowni to legalnie posiadasz legalne leki. Możesz sobie je mieć i podawać sobie do bólu, podkreślam SOBIE SAMEMU! Jak chcesz je podawać komuś.... hmm... tu musisz się zwrócić do pajaców którzy tworzyli ustawę o PRM i przypadkiem zapomnieli o ustawie o zawodzie ratownika i o sprecyzowaniu uprawnień ratownika. Niestety na to pytanie żaden matoł w ministerstwie Ci jasno nie odpowie bo sami nie wiedzą. Niestety taki mamy kraj.

Teoretycznie możesz leki podać w karetce/jednostce systemu lub w trakcie zabezpieczenia imprezy ale tylko masowej. W innym przypadku nie wiedzieć czemu Ci nie wolno.

W praktyce słyszałem na ten temat różne teorie również w ministerstwie. Ratowanie życia jest wyższą koniecznością a ty przecież masz dyplom i stosowną wiedzę więc osobiście nie widzę powodu dla którego nie miał byś podać leków pacjentowi w stanie zagrożenia życia i nie sądzę żeby ktoś Cię za to sądził.
Niestety Jakubaszko podobne debile sądzą inaczej