Skolina

Moim zdaniem intubacja była, jest i będzie jedyną 100% metodą drożności dróg oddechowych, zabezpieczającą pacjenta przed aspiracją np. treści pokarmowych. Fakt trzeba mieć w tym wprawę, aby zrobić to dobrze. Co do alternatyw to bardzo dobrze, że są dostępne tego nie neguję.
Miałbym taką prośbę do Macieja S. po twoich postach wnioskuję, że masz duży zakres wiedzy z zakresu intensywnej terapii pewnie na co dzień masz z tym styczność. Pomóż proszę odpowiedzieć na pytanie jak się ma zastosowanie alternatywnych metod udrażniania dróg oddechowych do respiratoterapii.??? Czy jest możliwe zastosowanie dodatnich ciśnień końcowowydechowych (PEEP)??? Np. u pacjenta z masywnym obrzękiem płuc????
Czy stosując maskę LMA, zabezpieczymy pacjenta w 100% przed aspiracją treści pokarmowej, lub przy urazie twarzoczaszki przed potokami krwi spływającej po tylnej ścianie gardła w kierunku dróg oddechowych????

Z góry dzięki Ci za fachową odpowiedź. Myślę, że nie tylko mnie to zainteresuje.
Pozdrawiam
tomek0612

Nawet umiejętna intubacja tchawicy może doprowadzić do odmy co widziałem na własne oczy na bloku operacyjnym.Tak,że jeśli uważasz,że odma po intubacji tchawicy to nie powikłanie w stosunku do alternatyw to chyba coś tu nie gra.My mamy dostarczyć pacjenta szybko sprawnie i w jak najlepszym stanie a nie mieć wysokie aspiracje zajmujące do 40 min by się komuś na
SOR nie narazić.Nie tędy droga

ww61 napisał:

Nawet umiejętna intubacja tchawicy może doprowadzić do odmy...

Umiejętna intubacja i umiejętność intubacji to dwie różne rzeczy. Powikłania mogą zdarzyć się najbardziej doświadczonym. Nam, ratownikom medycznym, doświadczenia najczęściej brakuje. Po prostu w warunkach zespołu ratownictwa medycznego wykonujemy ten zabieg zbyt rzadko by móc mówić o doświadczeniu. Co do alternatywnych metod udrażniania dróg oddechowych, jest to dobre rozwiązanie, ale nigdy nie będzie rozwiązaniem tak korzystnym dla pacjenta jak intubacja. Podaż Scoliny czy innych leków zwiotczających; myślę, że są wśród nas ratownicy, którzy nie mieliby z tym problemów.

Przyznaję ci rację Darth Vader w temacie intubacji jeśli chodzi o nasze doświadczenie.Tym bardziej,że w warunkach ratownictwa medycznego są to przeważnie bardzo trudne intubacje.Kierując się więc zasadą-po pierwsze nie szkodzić,nie dopuszczając do powikłań realizujmy cel czyli wentylację płuc przy pomocy alternatyw nie marnując cennego czasu i nie opóźniając zarazem czasu dotarcia pacjenta do szpitala.Nie dotyczy to oczywiście tych z nas którzy mają i talent i doświadczenie i wykonują ten sposób zachowania drożności dróg oddechowych bardzo sprawnie.

Nie ma spójności pomiędzy obowiązującymi wytycznymi a rozporządzeniami. I taki stan trwa od lat.

Witam
Widzę, że z tematu skoliny zeszliśmy na zupełnie inny tor. Założyliśmy temat w dziale medyczne czynności ratunkowe pt Intubacja, a alternatywne metody drożności dróg oddechowych i tam możemy dalej kontynuować tą ciekawą dyskusję, gorąco zapraszam.
W ramach porządków temat zamykamy.
Pozdrawiam
tomek 0612