Ponad 2 tysiące osób trafiło w mijającym roku do Punktu Opieki Nad Osobami Nietrzeźwymi w Tarnowie - informuje Rdn.pl. Placówka miała wypełnić w Tarnowie lukę po zlikwidowanej Izbie Wytrzeźwień. Jak się sprawdza?
Dobrze, że takie miejsce istnieje, ale nie rozwiązuje problemu w całości - mówi lekarz Norbert Januszek, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy Szpitalu im. Św. Łukasza. Dzięki Punktowi osoby będące pod wpływem alkoholu nie muszą już trzeźwieć na tarnowskim SORze. Po sprawdzeniu stanu zdrowia i udzieleniu pomocy tacy pacjenci są przekazywani do Punktu. I tu pojawia się problem, bo mogą tam trafiać tylko mężczyźni. Kobiety muszą zostać na SORze i tam wytrzeźwieć.
Mamy problem z tymi pacjentkami, bo nie mamy ich gdzie odesłać. Dlatego dopóki nie odzyskają w pełni sił, dopóty przebywają na oddziale. Z roku na rok trafia do nas coraz więcej kobiet w stanie upojenia alkoholowego, a PONON ich nie przyjmie. Najgorzej jest z bezdomnymi kobietami - dla nich miejsc jest mało, a by znaleźć schronienie muszą być trzeźwe. Dlatego zostają u nas i często zakłócają spokój innym pacjentom, są agresywne - dodaje Norbert Januszek.
Czytaj więcej: rdn.pl