W krajach UE dochodzi każdego roku do 1,2 mln zakłuć igłami zdarzających
się pracownikom służby zdrowia. Tymczasem po 6 miesiącach od wejścia w
życie dyrektywy 32/2010/UE, dotyczącej zapobiegania zranieniom ostrymi
narzędziami w ochronie zdrowia, okazuje się, że jej przepisy nie zostały
w pełni wdrożone w żadnym z państw członkowskich.
Zebrani na IV Szczycie European Biosafety Network w Warszawie (2 grudnia) przedstawiciele: Komisji Europejskiej, polskiego parlamentu, stowarzyszeń pielęgniarskich i europejskich państw członkowskich Europejskiej Sieci Bezpieczeństwa Biologicznego, zwracali uwagę, że wciąż brak jest wyraźnych działań prowadzących do zwiększenia bezpieczeństwa pracy w placówkach służby zdrowia.
Problemem pozostaje m.in dostęp do bezpiecznego sprzętu, brakuje oceny ryzyka związanego z danym stanowiskiem pracy, a poziom wiedzy pracowników o zagrożeniach związanych z pracą w placówkach służby zdrowia wciąż jest niezadawalający.
Francisco Alvarez z Komisji Europejskiej podkreślał, że w efekcie dziś należy uznać, że implementacja przepisów dyrektywy jest obecnie na poziomie minimalnym. Jak zaznaczał świadomość tego, że inwestycja w bezpieczne warunki pracy szybko się zwraca, jest obecnie mała zarówno u decydentów, pracodawców jaki i samych pracowników.
Więcej: rynekzdrowia.pl