Ratownicy ambulansu z SP ZOZ w Bychawie musieli ratować się ucieczką po tym jak mężczyzna ruszył na nich z siekierą.
Karetka SP ZOZ w Bychawie wyjechała do miejscowości Łosień, w gminie Wysokie do nieprzytomnego mężczyzny. Okazało się jednak, że niedoszły pacjent był pijany, a jego brat zaatakował ratowników siekierą, gdy chcieli pacjenta zabrać do szpitala - informuje Dziennik Wschodni.
Ratownicy uciekli do karetki i wezwali policję, która też miała kłopot z agresywnymi mężczyznami. Prokuratura Okręgowa w Lublinie w środę (18 lipca) postawiła im zarzuty naruszenia nietykalności ratownika i policjanta oraz próby przekupstwa.
Źródło: rynekzdrowia.pl
Komentarze