Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Masaż serca uratował życie nieprzytomnemu maluchowi. Funkcjonariusz Służby Więziennej ze Sztumu pomógł w Gdańsku zrozpaczonemu ojcu uratować jego syna.

Do Dyrektora Zakładu Karnego w Sztumie zadzwonił mężczyzna. Chciał podziękować za to, że funkcjonariusz z tego więzienia uratował życie jego dziecku

Ojciec małego, prawie dwuletniego chłopca opisał sytuację, jaka miała miejsce wczoraj, wczesnym popołudniem, na ulicy 3 Maja w Gdańsku. Jego dziecko straciło przytomność. Przerażony i bezradny próbował zatrzymywać samochody. Z jednego z nich wyskoczył mężczyzna i rozpoczął masaż serca. Dziecko odzyskało przytomność. Chwilę potem przyjechała karetka pogotowia ratunkowego.

- Jechałem do Aresztu Śledczego w Gdańsku. Byłem blisko celu i zauważyłem dziecko leżące na trawniku obok jezdni. Gesty mężczyzny, który stał obok zinterpretowałem jako wołanie o pomoc - relacjonuje to wydarzenie funkcjonariusz. - Natychmiast przystąpiłem do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Cieszę się, że moje działanie okazało się skuteczne - dodaje.

W Zakładzie Karnym w Sztumie jest kierowcą działu kwatermistrzowskiego, w Służbie Więziennej od 12 lat, w stopniu starszego sierżanta.

Po przybyciu ratowników medycznych, odjechał z miejsca zdarzenia. Świadkowie zdążyli spisać numery rejestracyjne pojazdu. Po nich ojciec dotarł do tego, kto uratował życie jego dziecka. Dziś, gdy sprawa wyszła na jaw, funkcjonariusz podkreśla, że to było zwyczajne zachowanie, zwłaszcza dla osoby, która szkoli się w tej dziedzinie.

Każdy z funkcjonariuszy Służby Więziennej - mówi mjr Robert Witkowski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku - pod okiem lekarzy i ratowników medycznych, kilka razy w roku, obowiązkowo, doskonali techniki udzielania pomocy. Systematyczne szkolenia z tego zakresu organizujemy we wszystkich zakładach karnych i aresztach śledczych okręgu gdańskiego.

Źródło: gdansk.naszemiasto.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account