- Przed wydaniem decyzji czekaliśmy na otrzymanie prawomocnego wyroku sądu w Wieluniu. A ponieważ wynika z niego jednoznacznie, że osoby te, chcąc zdobyć uprawnienia w zawodzie ratownik medyczny, przedłożyły komisji rekrutacyjnej ówczesnego Medycznego Studium Zawodowego sfałszowane świadectwa ukończenia szkoły średniej, dlatego dyrektor tejże szkoły został przez nas upoważniony do unieważnienia uchwały dotyczącej przyjęcia wyżej wymienionych osób jako słuchaczy. Ratownicy zostali też zobowiązani do zwrotu oryginalnych dyplomów, co też uczynili - wyjaśnia Hanna Banach z sieradzkiej delegatury Kuratorium Oświaty w Łodzi.
Tuż po tym, jak sprawa sfałszowanych świadectw wyszła na jaw, dyrektorka szpitala odsunęła nieuczciwych ratowników od pracy. Dalsze decyzje uzależniała jednak właśnie od tego, czy kuratorium wstrzyma zdobyte uprawnienia ratowników, czy też nie.
- Niestety, po uzyskaniu wszystkich decyzji związanych z tą sprawą, ze względu na utratę zaufania do swoich pracowników, będę musiała podjąć decyzję o zwolnieniu ratowników - mówi Bożena Łaz, dyrektor szpitala.
Przeciwko decyzji o zwolnieniu ratowników opowiedziały się niektóre ze związków zawodowych w szpitalu, a także kilku lekarzy.
Źródło: wielun.naszemiasto.pl