Dla wielu jest po prostu wujkiem z helikoptera. Ratownik medyczny Zbigniew Dąbrowski z suwalskiego pogotowia lotniczego brał udział w niejednej akcji ratowniczej.
Na jego koncie są sukcesy, są też i porażki. Te które pamięta najbardziej dotyczą dzieci. Po niektórych akcjach ciężko było się podźwignąć. Ale potem przychodzą spotkania z tymi, którym udało się pomóc. Najmilsze są właśnie te z maluchami. One pamiętają często tylko jego głos, czy maskotkę którą od niego otrzymali ale kiedy już mogą, wracają do bazy pogotowia żeby spotkać się z wujkiem od helikoptera.
Marzeniem niespełna cztero letniego Mateusza z Suwałk było poznać wujka i zobaczyć helikopter, który uratował mu życie.
Materiał audio: "Wujek z helikoptera" - reportaż Izy Kosakowskiej
Źródło: radio.bialystok.pl