Powraca pomysł zlokalizowania w Pile bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kilka dni temu prezydent Piły spotkał się m.in. w tej sprawie z marszałkiem Województwa Wielkopolskiego. Jak informuje pilski Urząd Miasta - Marek Woźniak dał "zielone światło" do działań w tym kierunku, co oznacza że samorząd województwa jest zainteresowany współfinansowaniem inwestycji.
- Miejsce Piły na mapie uzasadnia istnienie takiej bazy w naszym mieście. To polepszyłoby jakość działań służb ratunkowych, bo czas dotarcia śmigłowca LPR do miejsc zdarzeń byłby krótszy - mówi prezydent Piły, Piotr Głowski.
Obecnie, najbliższe Pile bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego działają w Poznaniu, Bydgoszczy, Gorzowie Wielkopolskim, Szczecinie, Ostrowie Wielkopolskim i - sezonowo, w okresie letnim - w Koszalinie.
Zdaniem władz Piły zlokalizowanie w Pile bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego uzasadnia nie tylko odległość do pozostałych baz, ale i fakt, że przez nasz region przebiegają drogi krajowe numer 10 i 11, na których często dochodzi do wypadków.
- Odkąd gmina jest właścicielem lotniska dysponujemy przestrzenią, która idealnie nadaje się do utworzenia bazy LPR. Na potrzeby takiej bazy możemy też rozbudować znajdujący się na lotnisku "domek lotnika" - tłumaczy Piotr Głowski.
Budowa bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego to koszt około 8 milionów złotych. Taką wartość miała oddana do użytku jesienią 2018 roku inwestycja w Michałkowie pod Ostrowem Wielkopolskim. W tamtym przypadku na bazę LPR złożyły się 94 lokalne samorządy, które przekazały na ten cel łącznie prawie 3 miliony złotych. Ponad 5 milionów złotych pochodziło z budżetu Województwa Wielkopolskiego. Takie rozwiązanie zdaniem prezydenta Piły mogłoby sprawdzić się i w przypadku naszego miasta.
- Dobre doświadczenie z południa Wielkopolski pokazuje, że można to zrobić wspólnymi siłami - lokalnych samorządów, z Piłą jako liderem, Województwem Wielkopolskim oraz rządem i Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Tam samorządy zrzuciły się na budowę bazy, a rząd i LPR dostarczyły śmigłowiec. Mamy podobne zamierzenia - mówi Piotr Głowski.
Czytaj więcej: zycie.pila.pl