Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Jeżeli mamy Internet, łatwo i bez dodatkowych kosztów, poświęcając dosłownie kilka chwil, możemy zadbać o bezpieczeństwo własne i bliskich. Szkoła Ratownictwa Medycznego w Pogotowiu Ratunkowym w Mielcu na swoim profilu facebookowym i kanale youtubowym Mielec112, rusza z serią krótkich filmów. W atrakcyjnej, ale prostej formie będą mówić o tym, jak zachować się w sytuacji krytycznej, aby zrobić dla ludzkiego zdrowia i życia jak najwięcej.

Na co dzień nie myślimy wiele o dramatycznych wydarzeniach, dlatego ich przebieg wielu kompletnie zaskakuje. Okazuje się, że w otchłani pamięci znikła gdzieś wiedza o tym, jak się zachować. Biec do lekarza rodzinnego? Na SOR? Dzwonić po pogotowie? A jeśli wzywać karetkę, co mówić? W grę wchodzą też ogromne emocje. Akcja ratunkowa się przedłuża, komplikuje, a bywa, że liczą się sekundy.

– Pogotowie ratunkowe jest powołane do ratowania ludzi, ale ta walka wcale nie zaczyna się od momentu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego – mówi rat. med. Wojciech Idzior, kierownik Szkoły Ratownictwa w mieleckim pogotowiu. - Szanse człowieka znacznie wzrastają, gdy świadkowie załamania zdrowia zachowają się prawidłowo, są opanowani. Ale pewność działania bierze się z wiedzy. Czasami kluczowe jest skierowanie się do właściwej placówki, odpowiednie wezwanie karetki, prawidłowe postępowanie, gdy przyjedzie zespół itp. – podkreśla ratownik i dyspozytor medyczny.

Dlaczego tak często zdarza się, że pacjenci lub ich bliscy popełniają błędy, które opóźniają udzielenie choremu pomocy? – Często słyszymy od pacjentów: „A skąd ja miałem wiedzieć? Teraz w tej służbie zdrowia to trudno się połapać”. Doszliśmy więc do wniosku, że informacja, edukowanie, są ogromnie ważne jako wsparcie działań ratowniczych. Wiedza niemal wprost przekłada się na podniesienie bezpieczeństwa mieszkańców – mówi Aneta Dyka-Urbańska, rzecznik prasowy mieleckiego pogotowia, działająca także w Szkole Ratownictwa Medycznego.

- Od lat stawiamy na szkolenia z pierwszej pomocy, docieramy do mediów z ważnymi informacjami. Jednak trzeba tę wiedzę popularyzować ustawicznie, a przekaz dostosowywać do czasów. Zdajemy sobie sprawę, że teraz króluje Internet, media społecznościowe. Stąd pomysł, aby postawić na filmiki, czyli formę lekką w odbiorze, dostępną dla szerokiej społeczności, która spędza czas na Facebooku i YouTubie – dodaje.

Czytaj więcej: hej.mielec.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account