Wielu bydgoskich kierowców nadal nie wie jak zachować się w tej sytuacji. Ambulans z włączonymi sygnałami dźwiękowymi budzi w nich popłoch. Widzisz karetkę – pozwól jej możliwie szybko przejechać.
Najprostszym sposobem jest utworzenie tak zwanego tunelu ratunkowego. Starajmy się jak najszybciej zjechać do lewej lub prawej krawędzi jezdni. Ułatwi to bezkolizyjny przejazd bez konieczności ciągłego hamowania przez kierowcę karetki.
Okres wakacyjny to czas zintensyfikowanych podróży. W tym okresie dochodzi do większej ilości wypadków. Ratownicy medyczni często wyjeżdżają do zdarzeń drogowych na trasach wyjazdowych z Bydgoszczy. By dotrzeć do celu muszą się jednak przebić przez miejskie korki.
- Apelujemy by kierowcy z rozsądkiem zachowywali się na drodze. Nagłe hamowanie, zatrzymanie pojazdu w miejscu i tym samym tamowanie przejazdu nie należy do rzadkości. Nie mamy nawyków spokojnego, bezpiecznego zjechania na bok. Bydgoscy kierowcy są z tym na bakier, a liczy się każda minuta – mówi reporterowi Eska Info Krzysztof Wiśniewski, rzecznik bydgoskiego pogotowia ratunkowego.
Źródło: bydgoszcz.eska.pl