Jeden z ratowników Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego został zaatakowany przez pijanego pacjenta. Na szczęście nic mu się nie stało.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek późnym wieczorem. Zespół WPR dostał wezwanie z Lędzin, gdzie młody mężczyzna, który był pod wpływem alkoholu dokonał samookaleczenia. W trakcie wizyty mężczyzna zaatakował jednego z ratowników. Mężczyźnie na szczęście udało się uniknąć zranienia. Napastnik w asyście policji trafił do Szpitala Specjalistycznego w Tychach.
To kolejny w ostatnim czasie atak na pracownika Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. W listopadzie w Katowicach w trakcie przekazywania do szpitala pacjent pod wpływem alkoholu i po zażyciu leków uderzył ratownika. W zeszłym roku mocno pobici zostali pracownicy WPR m. in. w Chorzowie i Zabrzu. Takich przypadków zdarza się nawet kilkanaście w roku.
Więcej: katowice.wyborcza.pl