studium czy licencjat?

Ja myśle że tak prędko to nie wejdzie w życie kandek zgadzam się 2050 najszybciej...

Ostatnio moja pani dyrektor w szkole coś nam napomknęła, że są jakies plany, zeby konczas dwu letnie studium licencjat pozniej robic tylko 1.5 roku.
Tak maja bodajze masazysci

o tych pomostówkach gadają już kupę czasu i chyba nie zanosi sie jak na razie żeby cos ruszyło z tego co słyszałem

Witam wszystkich Wspaniałych Ratowników Medycznych po Studiach i Studium oraz użytkowników tej Pięknej stronki .
Nie było mnie bardzo długo na tej stronce , za co Bardzo Przepraszam , ale uważam , że nie ma co licytować się , czy lepszy licencjat , czy po Studiach .
Wiem swoje i będę trzymał się tego , że Licencjat , jest jak najbardziej wskazany , po pierwsze , ( wyższe wykształcenie ) , po drugie już być może w niedalekiej przyszłości może być to wymogiem , tego jeszcze nie wiemy , ale nasi posłowie i Ministrowie maja różne w głowach pomysły i potrafią mówić jednym głosem .
Zauważyłem , że nie ma znaczenia , bo i tak po Szkole Starzy wyżeracze nikogo nie dopuszczą do pracy w PR , bo uciekną im nadgodziny , młodzi po Szkole mogą liczyć tylko na tych , którzy mają krótko do emerytury .
Wiem co piszę , bo słyszę jak się o tym mówi ... , przyjmą na etat nowego po szkole , to nam uciekną nadgodziny i nie zarobimy .
Wielu młodych ludzi ukończyło Szkoły RM , po Studiach , czy Studium ... i co ? , po praktykach w PR pracują , albo w innym zawodzie , albo nie mają pracy .
TAKA JEST SMUTNA I PRZYKRA DLA KOŃCZĄCYCH RATOWNIKÓW MEDYCZNYCH SPRAWA , jeśli chodzi o ukończenie Szkoły RM .
Pozdrawiam Wszystkich .Być może naraziłem się większości starym wyżeraczom , ale nie zależy mi na tym , co o mnie pomyślą , ale jest to PRAWDA .
TYTUS .

TYTUS niestety muszę przyznać Ci rację. Smutna rzeczywistość, ale cóż mamy zrobić.

W styczniu koncze ratownictwo i licze sie z tym, ze od razu do PR sie nie dostane, ale zlozyc papiery do dyrekcji nie zaszkodzi. Taki mam tez zamiar. Miejsce kiedys gdzies sie zwolni a w miedzy czasie bede szukala gdzies pracy. Moze jakas firma ktora potrzebuje rat. meda. Zobaczymy

Nie czytałam wszystkich postów, więc może powielę informację, ale generalnie wszystko w ratownictwie zmierza do tego, żeby lekarzy wycofać z karetek. Dlatego od ratowników będzie się wymagać wyższych kwalifikacji. Nie stanie się to z roku na rok, ale jak swoją zawodową przyszłość wiążesz z ratownictwem to na twoim miejscu skończyłabym studia licencjackie, żeby później ewentualnie zrobić magistra. Powodzenia