Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageNa strzelnicy "Bezrzecze" doszło do poważnego wypadku samochodowego, pomocy rannemu udzielili żandarmi. To jeden z elementów Ogólnopolskich Zawodów Inspektorów Ruchu Drogowego Żandarmerii Wojskowej.

Kierowca samochodu osobowego wyjechał z poligonu i uderzył z dużą siłą w przeszkodę. Rozbił głowę, był ciężko ranny i krwawił z uda. Na szczęście wypadek zauważył żandarm, to on wyniósł krwawiącego kierowcę z wnętrza pojazdu. W piątej minucie akcji ranny stracił przytomność, konieczna była resuscytacja.

- To była bardzo trudne, zwłaszcza ocena stanu poszkodowanego - mówił chorąży Roman Mioduski z placówki żandarmerii w Toruniu, chwilę po zakończeniu akcji. - Poza tym udzielałem pomocy samotnie to sprawiało dodatkową trudność.

Całe zdarzenie było jednak tylko pozoracją wypadku na potrzeby Ogólnopolskich Zawodów Inspektorów Ruchu Drogowego Żandarmerii Wojskowej. W zmaganiach uczestniczy 20 żandarmów, 2 policjantów z komendy miejskiej policji w Szczecinie i 2 inspektorów z Inspektoratu Transportu Drogowego. 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageWypadek karetki pogotowia w centrum Kielc. Na skrzyżowaniu ulicy Sandomierskiej i alei Solidarności doszło do zderzenia karetki jadącej na sygnale z Citroenem Berlingo.

W wyniku wypadku rannych zostało dwóch ratowników medycznych. Na miejscu pracują już policjanci, którzy kierują ruchem w tym rejonie. Dodatkowo jeden z pasów jest blokowany przez przewróconą na bok karetkę. Utrudnienia mogą potrwać nawet do godziny 13.00.
Jak powiedział w rozmowie z nami Kamil Tokarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Źródło, materiał audio: radiofama.com.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageOd 1lipca na podstacji w Odolanowie będzie stacjonować podstawowa karetka z dwoma ratownikami medycznymi. Do tej pory do zgłoszeń wyjeżdżała karetka specjalistyczna z lekarzem. Zmiana kategorii z S na P jest już przesądzona. Mimo protestów Powiatu Ostrowskiego oraz zainteresowanych gmin: Sośni i Odolanowa, wojewoda nie zmienił zdania.

Podstacja pogotowia ratunkowego w Odolanowie powstała w maju 2003 r. Ideą stworzenia  zespołu było skrócenie czasu dojazdu zespołu pogotowia ratunkowego do osób będących w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego z terenu dwóch najdalej położonych gmin powiatu ostrowskiego: Odolanów i Sośnie.

O planach wprowadzenia zmian na podstacji w Odolanowie – zmiany kategorii karetki z S na P – już pisaliśmy przed kilkoma tygodniami. Przypomnijmy jednak. Wobec planów wojewody w tej sprawie jeszcze na początku kwietnia swoje protesty wysłali: Powiat Ostrowski oraz zainteresowane gminy: Odolanów i Sośnie. W miniony czwartek przyszła nareszcie odpowiedź wojewody – negatywna.

Planowana zmiana kategorii karetki wiąże się z wprowadzaniem w życie Wojewódzkiego planu działania systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego dla województwa wielkopolskiego. – Zgodnie z tendencją ogólnopolską, w Wielkopolsce liczba specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego (ZRM) jest stopniowo zmniejszana. W wojewódzkim planie przyjęto założenie, że jeden ZRM S obsługiwać będzie ok. 75 tys. mieszkańców (w powiecie ostrowskim liczba ta wynosić będzie odpowiednio 79 761). Dla porównania w Poznaniu i powiecie poznańskim parametr ten wyniesie ponad 100 tys. osób. Ponadto należy zaznaczyć, że ZRM S w Odolanowie w 2010 r. do stanów nagłego zagrożenia zdrowotnego wyjeżdżał zaledwie 2,79 razy na dobę. Istotnym jest również fakt, iż liczba ZRM w powiecie ostrowskim nie ulegnie zmianie, tj. od 1 lipca będzie on nadal obsługiwany przez 5 ZRM, w związku z czym ustawowe czasy dotarcia na miejsce zdarzenia będą zachowane – napisał do starosty wojewoda wielkopolski Piotr Florek. 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

ImageKomisja konkursowa opolskiego NFZ wbrew opiniom ekspertów próbuje wymóc na startujących w przetargu na ratownictwo medyczne zakup drogich i niepotrzebnych w karetkach pomp. Czy dlatego, że taką do swej karetki kupiła radna wojewódzka PSL, szefowa szpitala w Kluczborku, także startująca w przetargu?

Chodzi o tzw. wolumetryczne pompy służące do podawania płynów, w tym leków. Do tej pory w karetkach specjalistycznych korzystano z pomp strzykawkowych, prostych w obsłudze i - co najistotniejsze - przystosowanych do warunków pracy w karetce.

I w żadnym oddziale NFZ komisje konkursowe nie miały dotąd wobec tych pomp żadnych obiekcji. Jakież było więc zdziwienie szefostwa firmy Falck Medycyna, gdy opolska komisja konkursowa NFZ zażądała, by firma w miejsce pomp strzykawkowych kupiła do karetek pompy przepływowe.

Ireneusz Weryk, dyrektor ds. ratownictwa i edukacji medycznej w Falck Medycyna: - Jesteśmy zaskoczeni żądaniem opolskiego NFZ. Chcielibyśmy wiedzieć, jakie względy merytoryczne przemawiałyby nad zmianą w ponad tysiącu karetek specjalistycznych w Polsce jednego rodzaju tego samego urządzenia na drugi? Wartość pompy infuzyjnej to kilka tysięcy złotych, a zmiana w zasadzie na gorsze, bo typ przepływowy jest kłopotliwy w użyciu w ratownictwie medycznym.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
ImageCoraz bardziej zadłużony Szpital Powiatowy w Sławnie straci od lipca jedno z podstawowych źródeł dochodu. Nie będzie już prowadził stacji pogotowia ratunkowego. Czy dyrektor przypłaci to stanowiskiem? Informacja o tym, że sławieński szpital przegrał konkurs na obsługę ratownictwa medycznego w powiecie wywołała wczoraj lawinę komentarzy podczas sesji Rady Powiatu w Sławnie (szpital podlega pod powiat - dop. red.). Wszystko zbiegło się w czasie z głosowaniem nad zatwierdzeniem sprawozdania finansowego szpitala, który miniony rok zamknął stratą na poziomie 806 tysięcy złotych (łączne zadłużenie przekracza już 9 milionów złotych). - Jak pan widzi przyszłość szpitala bez pogotowia, które było jednym z filarów waszej działalności - radny Wojciech Ludwikowski dopytywał dyrektora lecznicy Grzegorza Januszewskiego.

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account