Oferty pracy

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, i już na wstępie pragnę przeprosić, jeżeli temat się powtarza mimo iż szukałem odpowiedzi na forum lecz jej nie znalazłem, być możne przeoczyłem

Pragnę się dowiedzieć jak jest z ofertami pracy dla RM, i w jakich województwach jest ich najwięcej.
Czy ciężko jest znaleźć prace młodemu ratownikowi po szkole?

Zamierzam iść do szkoły ratownictwa medycznego lecz boje się że po skończeniu nie będę miał pracy, a bardzo zależny mi by robić to o czym się zawsze marzyło.
Dodam że mam skończone 25 lat, czyli po ukończeniu \"kursu\" sięgnę 27, czyli jeszcze nie najgorzej w tym zawodzie.

Pozdrawiam

cześć
myśle że oferty pracy zależą przedewszystkim do rejonu w którym bedziesz chciała pracować, a co do pracy to myśle że niebędzie źle, a co do wieku tym bardziej.pozdrowionka

Dziękuje za błyskawiczną odpowiedz i za dodanie otuchy

Niestety żyję w mieście gdzie wszyscy się znają, i są 3 możliwości pracy, huta szkła, praca w urzędzie, lub praca w sklepie. Do dwóch pierwszych należy mieć odpowiedni żagiel, w który przyjazny wiatr będzie dmuchał, i pchał twą malutką łódeczkę po rzecze zwanej kariera, ale trudno nazwać karierą prace w hucie. Najbardziej boje się że moja łódeczka nie posiada żagla, a wiosełka którymi samemu muszę pracować by cokolwiek osiągnąć.

Prościej mówiąc boje się że bez znajomości będzie ciężko

Dziś jest tak a jutro inaczej.To jak wygląda rynek pracy dzisiaj nie musi mieć pokrycia za dwa czy trzy lata.Jeżeli chcesz zostać ratownikiem medycznym bo wydaje Ci się,że z pracą nie będzie problemu to rozważ jeszcze przynajmniej kilka innych zawodów jakie możesz zdobyć.Bo do ratownictwa medycznego nie wystarczy sama chęć do pracy.Trzeba chcieć pracować jako ratownik medyczny,a to bardzo specyficzny zawód

zgadzam się z toba marcinie,że najważniejsze że się lubi swój zawód, ja narazie też niepracuje w zawodzie ratownika ale jak skończe drugie studia to wtedy zanierzam,myśle że niebędzie dużych problemów z pracą

a ha a jak jest w waszych miastach albo regionach z praca ratownika?? tak na poważnie

Witajcie.
No ja to jestem dopiero przypadek.
Po tylu życiowych burzach dopiero teraz dojrzałem ostatecznie do świadomości, co zawsze było dla mnie ważne.
Puknęła czterdziestka a ja dopiero wchodzę w świat niesienia pomocy ( poza krótkim czasem pracy w szp. woj. W Zgierzu ).
Jeszcze daleka droga przede mną i jeszcze sporo od siebie ludziom dam.
Miło was poznać.
Pozdrawiam.
Ps.
Czy w Łodzi ktoś da mi szansę na start?