- Posty: 35
- Otrzymane podziękowania: 4
Bezrobocie wśród ratowników.
- meyhem666
- Autor
- Wylogowany
- Powracający
Mniej
Więcej
2015/05/05 16:10 #12001
przez meyhem666
Replied by meyhem666 on topic Odp: Bezrobocie wśród ratowników.
Pomysł na ratownictwo to konsekwencja mojej 26 letniej przygody ze strażą pożarną ( co prawda tylko ochotniczą ale w KSRG od początku i na poziomie) i ukończenia kursu KPP. I tak się jakoś wciągnąłem. A co do zatrudnienia to w tym województwie w którym mieszkam jest tylko pogotowie państwowe i wszyscy ratownicy pracują na etatach mając najniższą stawkę na poziomie 18 zł na godzinę. I dlatego wkurzają mnie napływowcy z sąsiednich województw. Nie chcę nawet dostać od razu umowę na etat, chciałem zlecenie na zastępstwa ale dupa bo oni mają układ z oddziałową. I tak yo wygląda.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- meyhem666
- Autor
- Wylogowany
- Powracający
Mniej
Więcej
- Posty: 35
- Otrzymane podziękowania: 4
2015/05/31 09:39 #12040
przez meyhem666
Replied by meyhem666 on topic Odp: Bezrobocie wśród ratowników.
Zeszły tydzień niestety utwierdził mnie w przekonaniu że bez pleców i układów pracy się nie dostanie. Znajoma pielęgniarka ze Szpitala poinformowała mnie że na SOR potrzebują ratownika. Jak tylko pojechałem żeby dostarczyć dokumenty to dowiedziałem się że już jest przyjęty. No i oczywiście to ratownik pracujący już w dwóch innych miejscach, SOR to miejsce trzecie. Szpital nie zamieścił żadnej informacji o rekrutacji. Nie mam już siły na takie układy. To jest po prostu chore i nikt nawet nie próbuje tego zmienić. I niestety moja konkluzja jest taka że koledzy z większym stażem zupełnie nie przejmują się tą sytuacją i wykorzystują swoją uprzywilejowaną pozycję zabierając miejsca pracy młodszym rocznikom.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Dominika26
- Wylogowany
- Początkujący
Mniej
Więcej
- Posty: 5
- Otrzymane podziękowania: 0
2015/06/01 10:34 #12043
przez Dominika26
Replied by Dominika26 on topic Odp: Bezrobocie wśród ratowników.
szukam pracy nad morzem macie moze dla mnie propozycje ??
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- sheep
- Wylogowany
- Doświadczony
Mniej
Więcej
- Posty: 100
- Otrzymane podziękowania: 5
2015/06/01 15:22 #12048
przez sheep
Replied by sheep on topic Odp: Bezrobocie wśród ratowników.
czasem przed sezonem letnim szukają ratowników medycznych do pracy na plażach, musisz się rozglądnąć, kiedyś mnie to interesowało, ale jak sobie policzyłam dojazd , pobyt to cienko i mnie się nie opłaca... i to tylko sezon a co dalej? pozdrawiam i powodzenia
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- clavish
- Wylogowany
- Początkujący
Mniej
Więcej
- Posty: 14
- Otrzymane podziękowania: 1
2015/06/01 16:57 - 2015/06/01 17:00 #12049
przez clavish
Dwie proste kwestie... Jako pracodawca wybierzesz, człowieka z większym doświadczeniem, pracującego czynnie, za którego, ktoś kogo znasz i ufasz poręczył, czy kogoś z małym, bądź żadnym dorobkiem zawodowym, myśląc, że może się nauczy... Druga sprawa, zastanów się, dlaczego ktoś pracuje w kilku miejscach naraz, na pewno nie z własnego widzimisię... Żyjemy w kraju kapitalistycznym, przynajmniej w teorii, zasada jest prosta, albo pracuję ja, albo Ty, to nie "Komuna", gdzie praca szukała człowieka...
Najlepiej zrobić tak... oddać Tobie, jedno z dwóch miejsc, gdzie ktoś pracuje, sumienie pozostanie czyste, a dobroć okazana na pewno wróci do tej osoby, która nie mogła znieść wyrzutów sumienia... Tylko powiedz to komornikowi, który zapuka do drzwi tej rodziny...
Konkluzja nasuwa mi się tu jedna, mając 26 lat doświadczenia z OSP, czyli jak sądzę nie masz tyle lat co każdy absolwent studiów trybu normalnego-licencjat. Nie zdążyłeś się zorientować w rynku pracy i tu wyrzucasz swoje żale???!!! Wybacz, gdyby to był "świeżutki" 22 letni Ratownik, to jeszcze mogę zrozumieć, zapał i ideowość, ale od osoby w pewnym wieku wymaga się statecznego i analitycznego myślenia, czyż nie??!!
Replied by clavish on topic Odp: Bezrobocie wśród ratowników.
To jest po prostu chore i nikt nawet nie próbuje tego zmienić. I niestety moja konkluzja jest taka że koledzy z większym stażem zupełnie nie przejmują się tą sytuacją i wykorzystują swoją uprzywilejowaną pozycję zabierając miejsca pracy młodszym rocznikom.
Dwie proste kwestie... Jako pracodawca wybierzesz, człowieka z większym doświadczeniem, pracującego czynnie, za którego, ktoś kogo znasz i ufasz poręczył, czy kogoś z małym, bądź żadnym dorobkiem zawodowym, myśląc, że może się nauczy... Druga sprawa, zastanów się, dlaczego ktoś pracuje w kilku miejscach naraz, na pewno nie z własnego widzimisię... Żyjemy w kraju kapitalistycznym, przynajmniej w teorii, zasada jest prosta, albo pracuję ja, albo Ty, to nie "Komuna", gdzie praca szukała człowieka...
Najlepiej zrobić tak... oddać Tobie, jedno z dwóch miejsc, gdzie ktoś pracuje, sumienie pozostanie czyste, a dobroć okazana na pewno wróci do tej osoby, która nie mogła znieść wyrzutów sumienia... Tylko powiedz to komornikowi, który zapuka do drzwi tej rodziny...
Konkluzja nasuwa mi się tu jedna, mając 26 lat doświadczenia z OSP, czyli jak sądzę nie masz tyle lat co każdy absolwent studiów trybu normalnego-licencjat. Nie zdążyłeś się zorientować w rynku pracy i tu wyrzucasz swoje żale???!!! Wybacz, gdyby to był "świeżutki" 22 letni Ratownik, to jeszcze mogę zrozumieć, zapał i ideowość, ale od osoby w pewnym wieku wymaga się statecznego i analitycznego myślenia, czyż nie??!!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- KARNISTER
- Wylogowany
- Powracający
Mniej
Więcej
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 2
2015/06/01 21:37 - 2015/06/01 21:45 #12052
przez KARNISTER
Replied by KARNISTER on topic Odp: Bezrobocie wśród ratowników.
meyhem666 A może to nie układy albo plecy jak to ty nazwałeś , tylko ktoś wie i zna prawdę w tym szpitalu, jak naprawdę wyglądał ten egzamin. co był i co ty go zdawałeś, i co to prawie wszyscy pisali to samo ( MĘŻCZYZNA 60 LETNI Z HIPOGLIKEMIĄ )itd polecam sobie poczytać forum z tego okresu żenada. A wiec nie smuć tu tylko uderz się w piersi i zapraszam na licencjat, poczujesz się lepiej i pewniej, a z tego co słyszałem to jeśli chodzi o ten felerny egzamin a może o jego cześć to cały czas jest przepychanka w cke bo była jakaś grupa co się odwołała i teraz szpącą
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Moderatorzy: Ania82
Czas generowania strony: 0.177 s.