zasady medycyny ratunkowej

Witam!
Znalazłem na forum już o tym wzmiankę, ale było zaledwie kilka zasad. Ostatnio znajomy ratownik przesłał mi wersję audio, a ja pokusiłem sie i przerobiłem to na słowo pisane. Oczywiście zasady te są z lekkim przymrużeniem oka- ale czy aby do końca. Ze swojej praktyki wiem, że znaczna ich częśc znajduje odwzorowanie w codziennym pogotowianym życiu. Miłej lekturki.
56 zasad medycyny ratunkowej.
1. Chorzy ludzie się nie wkur******.
2. Powietrze wchodzi i wychodzi, krew zasuwa w kółko, jakiekolwiek odstępstwo jest nie dobre;
3. Około 70% ofiar pobić prawdopodobnie sobie zasłużyło;
4. Im więcej sprzętu dźwiga ratownik, tym większy z niego żółtodziób;
5. Każde krwawienie ustaje, kiedyś;
6. Każdy w końcu umrze, czego byś nie robił;
7. Jeżeli pacjent wymiotuje postaraj się przytrzymać mu głowę najłatwiejszym do wyczyszczenia elementem sprzętu;
8. Jeżeli ktoś ma umrzeć z powodu zatruć chemikaliami, porażenia prądem lub innych niebezpieczeństw czyhających na miejscu zdarzenia, to niech to będzie pacjent nie ty;
9. Jakikolwiek ratownik, strażak czy policjant, który jest bardziej pijany niż pacjent, stanowi problem;
10. Stopień ciężkości urazu jest wprost proporcjonalny do trudności dostępu i masy ciała pacjenta;
11. Granaty ręczne i karabiny maszynowe zwykle skutkują lepiej niż światła i sygnały;
12. Jeżeli pacjent siedzi i rozmawia z tobą , to pacjent nie ma migotania komór, nieważne, co pokazuje monitor;
13. Jeżeli musisz już wymiotować, prawdopodobnie dobrze by było odwrócić się od pacjenta;
14. Na miejscu zdarzenia generalnie nie powinno się używać słów ku**** mać w odniesieniu do stanu pacjenta;
15. To, że ktoś jest zupełnie unieruchomiony, nie znaczy, że nie może być agresywny;
16. Ratuj pacjentów przed strażakami;
17. Ważne rzeczy są zawsze proste;
18. Proste rzeczy są zawsze trudne;
19. Jeżeli pacjent będzie wymiotował, szczególnie chlustające wymioty , postaraj się wycelować w tych gapiów, którzy nie chcieli opuścić miejsca zdarzenia;
20. Ilość narkotyków w posiadaniu pacjenta jest wprost proporcjonalna do ilości tatuaży na rękach;
21. Każda gorączka w końcu opada do temperatury pokojowej;
22. Masa ciała pacjenta jest wprost proporcjonalna do szansy, że winda nie działa;
23. Martwemu się już nie polepszy, z drugiej strony też mu się nie pogorszy;
24. Asystolia to bardzo stabilny rytm;
25. Kiedy wezwanie przychodzi dwie minuty przed zmianą, twój zmiennik będzie cię mijał w odległości jednego bloku od stacji, będzie się śmiał i kiwał ci ręką;
26. Śmierć stabilizuje stan pacjenta;
27. Żółtodzioby zawsze szukają dużych rzeczy w małych szafkach i odwrotnie;
28. Pociesz się, że większość twoich pacjentów przeżywa, czego byś nie robił;
29. Większość twoich pacjentów jest zdrowsza niż ty;
30. Praca w pogotowiu oznacza, że wszystkie święta możesz spędzić w towarzystwie przyjaciół na służbie;
31. Praca w pogotowiu oznacza, że masz szansę nabyć rzadkie, egzotyczne i ekscytujące nowe choroby;
32. Są dwa rodzaje wezwań, ja pier****i nie pier***
33. Medycyna ratunkowa stoi w sprzeczności z procesem selekcji naturalnej;
34. Jeżeli to jest wilgotne, klei się i nie należy do ciebie lepiej zostaw to w spokoju;
35. Adres nigdy nie jest wyraźny;
36. Radio powinno grać głośniej niż syreny;
37. Martwy to martwy i niech tak zostanie;
38. Nie podniecaj się widokiem krwi, chyba, że jest twoja;
39. Im większy dom tym dalej od drzwi będzie pacjent;
40. Jeżeli pacjent upadł i został przeniesiony przez rodzinę, przenieśli go w takie miejsce, że będziesz musiał biegać po schodach;
41. Meble będą zawsze ustawione w taki sposób, że nosze nie będą się mieścić;
42. Dyspozytorzy mówią każdemu gdzie ma się udać, każdy chciałby powiedzieć dyspozytorowi gdzie on może się udać;
43. Masa ciała pacjenta jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości samochodu, który zdecydował się rozbić;
44. Straż się, gdy strażak mówi idź to sprawdzić;
45. Jeżeli pacjent wymiotuje, nie jest oznaką braku profesjonalizmu okazać współczucie i wymiotować razem z nim;
46. Każdy rytm w końcu pogorszy się do takiego, który znasz i umiesz leczyć;
47. Szansa na reanimacje znacząco wzrasta z każdym piętrem;
48. Stężenie zapachu pacjenta wzrasta w postępie geometrycznym w stosunku do deklarowanych przez niego nakładów na opiekę zdrowotną;
49. Jeżeli pacjent mówi, że wie, co mu jest, to wie, więc nie pyskuj głupku;
50. Prokuratura nie rozumie zasad medycyny;
51. Im dłużej trwa choroba tym bardziej prawdopodobna jest wizyta, w SOR o 3 rano;
52. Wymagania pacjentów rosną wraz ze zwiększającym się okresem niepłacenia składek, oraz promili we krwi;
53. Używalność krzesełka jest wprost proporcjonalna do tego czy kierownik zespołu pomaga w znoszeniu na nim pacjenta;
54. Nie śpiesz się, im później przyjedziesz tym trafniejsza diagnoza;
55. Są tylko dwie pewne diagnozy, pacjent jest chory albo na życie albo na śmierć;
56. W przypadku topielca nie śpieszmy się, bo gdy będziemy za szybko, nie będzie topielca.

Spokojnie można dopisać jeszcze kilka - jakieś propozycje?
Pozdrawiam.

Generalnie:gdy w pacjencie jest wola przeżycia my jesteśmy bezsilni więc poznaj pacjencie siłę ubezpieczenia,jakie daje Ci Zakład Usług Satyrycznych(ZUS w skrócie)...

A może " Zakład Utylizacji Składek" ??