zespoły 2-u. osobowe

co wy na to.




Zakładając nowy temat wypada go rozwinąć, proszę edytować post i napisać co konkretnie miałeś na myśli.

ADMIN

Moim zdaniem idzie to w złą stronę. 2 ratowników, w tym jeden kierowca. Chociażby z najprostszego punktu widzenia.

1. Jedna para rąk do pracy mniej.
2. Jeden etat mniej.
3. Co 3 głowy, to nie 2.

Zapewne już część z nas zapomniała,że zespoły P są dwu osobowe by mogło być ich więcej.W związku ze zwiększoną ilością zespołów w sytuacjach ekstremalnych,których statystycznie nie jest tak dużo zawsze można liczyć na pomoc innych.Dlaczego zawsze mówicie o dwóch parach rąk jak w razie potrzeby może być ich znacznie więcej po przybyciu innych zespołów czy też korzystając z pomocy Straży Pożarnej.W cywilizowanych krajach od dawna istnieją zespoły dwuosobowe.Przestańcie płakać i postępujcie zgodnie z procedurami

ww61, paliłeś coś? Ja Ci chłopie dobrze radzę, żuć to świństwo bo Cię wykończy .
Na jakiej podstawie twierdzisz, iż zespoły 2 osobowe to więcej zespołów (P)?
Ty lepiej poczytaj najpierw ustawę o PRM, gdzie znajdziesz info o tym, kto na danym terenie odpowiedzialny jest za ZRM i ich ilość, a potem możemy dyskutować dalej