- Posty: 302
- Otrzymane podziękowania: 2
Praktyki
- ricko1st
- Wylogowany
- Moderator
Mniej
Więcej
2010/10/28 15:31 #4405
przez ricko1st
Najlepsi niech będą przygotowani na najgorsze !
Replied by ricko1st on topic O:Praktyki
Witam!
Oj widzę, że dawno tu mnie nie było!
Małe sprzeczki, jakieś dąsy , a tak po prawdzie to najwięcej racji w tych wypowiedziach ma " karolcia109 " bo " poznała życie ratownicze z tych " dwóch " stron jako Ratownik Medyczny i... Żona Ratownika Med.
Więc dobrze wie co to znaczy.
Może wypowiadam się nie w tym miejscu i nie bardzo na temat, ale Ratownictwo Medyczne to nie tylko zawód to jednak jest coś więcej i obecnie uczący się lub planujący swą edukację w tej materii ludzie niech wezmą sobie to do serca, że Ratownictwo w tym kraju to nie tylko " czerwony kubraczek" , a solidny i czasem wredny " HARD WORK " !!
Pozdrawiam.
Oj widzę, że dawno tu mnie nie było!
Małe sprzeczki, jakieś dąsy , a tak po prawdzie to najwięcej racji w tych wypowiedziach ma " karolcia109 " bo " poznała życie ratownicze z tych " dwóch " stron jako Ratownik Medyczny i... Żona Ratownika Med.
Więc dobrze wie co to znaczy.
Może wypowiadam się nie w tym miejscu i nie bardzo na temat, ale Ratownictwo Medyczne to nie tylko zawód to jednak jest coś więcej i obecnie uczący się lub planujący swą edukację w tej materii ludzie niech wezmą sobie to do serca, że Ratownictwo w tym kraju to nie tylko " czerwony kubraczek" , a solidny i czasem wredny " HARD WORK " !!
Pozdrawiam.
Najlepsi niech będą przygotowani na najgorsze !
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- huda
- Wylogowany
- Ekspert
Mniej
Więcej
- Posty: 218
- Otrzymane podziękowania: 3
2010/10/29 15:52 #4408
przez huda
if you don\'t live for something you die for nothing
Replied by huda on topic O:Praktyki
Witam
Ricko masz świętą rację, ale niestety gro młodych ludzi uważa wybierając się na kierunek ratownictwo medyczne, że będzie latać po świecie w czerwonym wdzianku i on już będzie super bohaterem. Wielu myśli, że na praktykach zobaczyło już wszystko tak naprawdę to praktyki to jest głaskanie po głowie bo jeśli taki sobie oto "super bohater" powie, że on czegoś nie zrobi bo np. pacjent brzydko pachnie to niech tego nie robi, łaski nie robi nikomu tak naprawdę. Ja teraz widzę jak wygląda świat po tej drugiej stronie jak się ma praktykanta ile trzeba mieć cierpliwości, ja będąc na swoich praktykach postanowiłam sobie, że jak ja kiedyś będę miała w swojej pracy praktykantów to będę się starała im pokazywać wszystko ale są tacy, którzy będą robić wszystko aby nie robić nic a na dodatek wydaje im się, że to oni są dla nas a nie na odwrót. Życie zweryfikuje.
Karolcia z Tobą również się zgadzam, że są i tacy, po których człowiek by się wiele nie spodziewał a na samym końcu wielkie zaskoczenie. Są też tacy co mają wielkie chęci ale nie wychodzi im.
Pozdrawiam
Ricko masz świętą rację, ale niestety gro młodych ludzi uważa wybierając się na kierunek ratownictwo medyczne, że będzie latać po świecie w czerwonym wdzianku i on już będzie super bohaterem. Wielu myśli, że na praktykach zobaczyło już wszystko tak naprawdę to praktyki to jest głaskanie po głowie bo jeśli taki sobie oto "super bohater" powie, że on czegoś nie zrobi bo np. pacjent brzydko pachnie to niech tego nie robi, łaski nie robi nikomu tak naprawdę. Ja teraz widzę jak wygląda świat po tej drugiej stronie jak się ma praktykanta ile trzeba mieć cierpliwości, ja będąc na swoich praktykach postanowiłam sobie, że jak ja kiedyś będę miała w swojej pracy praktykantów to będę się starała im pokazywać wszystko ale są tacy, którzy będą robić wszystko aby nie robić nic a na dodatek wydaje im się, że to oni są dla nas a nie na odwrót. Życie zweryfikuje.
Karolcia z Tobą również się zgadzam, że są i tacy, po których człowiek by się wiele nie spodziewał a na samym końcu wielkie zaskoczenie. Są też tacy co mają wielkie chęci ale nie wychodzi im.
Pozdrawiam
if you don\'t live for something you die for nothing
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- RafałRM
- Wylogowany
- Powracający
Mniej
Więcej
- Posty: 22
- Otrzymane podziękowania: 0
2010/11/14 10:34 #4537
przez RafałRM
Replied by RafałRM on topic O:Praktyki
Co robicie na OIOMIE na praktykach ?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- huda
- Wylogowany
- Ekspert
Mniej
Więcej
- Posty: 218
- Otrzymane podziękowania: 3
2010/11/14 13:35 #4540
przez huda
if you don\'t live for something you die for nothing
Replied by huda on topic O:Praktyki
RafałRM napisał:
Witaj
Wszystko zależy od placówki. Ja byłam na dwóch OIOMach i dwa różne światy. Właściwie robisz to na co pozwoli personel.
Na pierwszym OIOMie robiliśmy wszystko poczynając od toalet, podawane leków I.V. przez sondę żołądkową, czasami pobieranie krwi, kończąc na asyście przy drobnych zabiegach (zakładanie wkłucia do tętnicy, zakładanie dojścia centralnego itp.) a i chodziliśmy jeszcze z anestezjologami na tzw krótkie znieczulenia np. przed porodem. Zaś na drugim OIOMie tylko toalety i OCŻ a i chodzenie do laboratorium. Każdy szpital rządzi się swoimi prawami nie wszędzie "lubią" praktykantów. Ja się poniekąd nie dziwię dlatego, że z opowiadań personelu wiem iż są oszołomy, które uprawiały samowolkę poza tym pielęgniarka jak sama sobie zrobi to wie, że ma zrobione bo są też tacy, którym trzeba bardzo patrzeć na ręce na każdym kroku, przekonałam się o tym.
Pozdrawiam
Justyna huda
Co robicie na OIOMIE na praktykach ?
Witaj
Wszystko zależy od placówki. Ja byłam na dwóch OIOMach i dwa różne światy. Właściwie robisz to na co pozwoli personel.
Na pierwszym OIOMie robiliśmy wszystko poczynając od toalet, podawane leków I.V. przez sondę żołądkową, czasami pobieranie krwi, kończąc na asyście przy drobnych zabiegach (zakładanie wkłucia do tętnicy, zakładanie dojścia centralnego itp.) a i chodziliśmy jeszcze z anestezjologami na tzw krótkie znieczulenia np. przed porodem. Zaś na drugim OIOMie tylko toalety i OCŻ a i chodzenie do laboratorium. Każdy szpital rządzi się swoimi prawami nie wszędzie "lubią" praktykantów. Ja się poniekąd nie dziwię dlatego, że z opowiadań personelu wiem iż są oszołomy, które uprawiały samowolkę poza tym pielęgniarka jak sama sobie zrobi to wie, że ma zrobione bo są też tacy, którym trzeba bardzo patrzeć na ręce na każdym kroku, przekonałam się o tym.
Pozdrawiam
Justyna huda
if you don\'t live for something you die for nothing
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Emi
- Wylogowany
- Ekspert
Mniej
Więcej
- Posty: 207
- Otrzymane podziękowania: 1
2010/11/14 14:10 #4542
przez Emi
Replied by Emi on topic O:Praktyki
RafałRM napisał:
Tam gdzie ja miałam praktyki na OIOMie to pozwalali nam podawać leki i.v., pobierać krew, zmieniać i podłączać kroplówki, zakładać wkłucia dożylne. Toalety nie wykonywaliśmy. Nasz opiekun powiedział personelowi pracującemy na tym oddziele, że nas nie uczą wykonywania toalety, i nam to nie jest potrzebne, więc wykonywać nie musimy. Oczywiście jeśli pielęgniarka poprosiła o pomoc to szło się i pomagało Poza tym asystowaliśmy przy różnego typu zabiegach.
Co robicie na OIOMIE na praktykach ?
Tam gdzie ja miałam praktyki na OIOMie to pozwalali nam podawać leki i.v., pobierać krew, zmieniać i podłączać kroplówki, zakładać wkłucia dożylne. Toalety nie wykonywaliśmy. Nasz opiekun powiedział personelowi pracującemy na tym oddziele, że nas nie uczą wykonywania toalety, i nam to nie jest potrzebne, więc wykonywać nie musimy. Oczywiście jeśli pielęgniarka poprosiła o pomoc to szło się i pomagało Poza tym asystowaliśmy przy różnego typu zabiegach.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- huda
- Wylogowany
- Ekspert
Mniej
Więcej
- Posty: 218
- Otrzymane podziękowania: 3
2010/11/14 17:30 #4543
przez huda
if you don\'t live for something you die for nothing
Replied by huda on topic O:Praktyki
Emi napisał:
I tutaj wasz opiekun popełnił błąd. Dlatego, że ja teraz w swojej pracy widzę ile mi daje to, że umiem szybko i sprawnie umyć pacjenta jeśli jest taka konieczność.Mimo że nie jest to w zakresie naszych (ratowników) obowiązków ale jak trzeba to przecież nie powiem, że tego nie zrobię bo nie. Mimo iż bardzo narzekaliśmy na to, to teraz dziękuję za to, że potrafię uporać się z obrobieniem pacjenta. Poza tym od tego co umiemy więcej nie ubędzie nas a tak naprawdę to nie wiemy gdzie będziemy pracować. Ot taka moja refleksja na ten temat.....
Z resztą na praktykach w pogotowiu też mi się to kilka razy przydało.
Pozdrawiam
Huda
RafałRM napisał:
Co robicie na OIOMIE na praktykach ?
Toalety nie wykonywaliśmy. Nasz opiekun powiedział personelowi pracującemy na tym oddziele, że nas nie uczą wykonywania toalety, i nam to nie jest potrzebne, więc wykonywać nie musimy..
I tutaj wasz opiekun popełnił błąd. Dlatego, że ja teraz w swojej pracy widzę ile mi daje to, że umiem szybko i sprawnie umyć pacjenta jeśli jest taka konieczność.Mimo że nie jest to w zakresie naszych (ratowników) obowiązków ale jak trzeba to przecież nie powiem, że tego nie zrobię bo nie. Mimo iż bardzo narzekaliśmy na to, to teraz dziękuję za to, że potrafię uporać się z obrobieniem pacjenta. Poza tym od tego co umiemy więcej nie ubędzie nas a tak naprawdę to nie wiemy gdzie będziemy pracować. Ot taka moja refleksja na ten temat.....
Z resztą na praktykach w pogotowiu też mi się to kilka razy przydało.
Pozdrawiam
Huda
if you don\'t live for something you die for nothing
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Moderatorzy: Ania82, ricko1st, mangus
Czas generowania strony: 0.328 s.