- Posty: 207
- Otrzymane podziękowania: 1
Praktyki
- Emi
- Wylogowany
- Ekspert
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- marcin1975rm
- Wylogowany
- Lider
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 8
Napisać możesz wszystko. Ale żeby być w zgodzie z prawdą i prawem liczy się to, kto figuruje w dokumentach szkoły jazdy jako prowadzący zajęcia.A jeżeli dopiszę, ze robie to razem z licencjatem ratownictwa medycznego. Będzie dobrze?
Wirtualnej intubacji zdecydowane nie!!!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Emi
- Wylogowany
- Ekspert
- Posty: 207
- Otrzymane podziękowania: 1
Emi napisał:
Napisać możesz wszystko. Ale żeby być w zgodzie z prawdą i prawem liczy się to, kto figuruje w dokumentach szkoły jazdy jako prowadzący zajęcia.A jeżeli dopiszę, ze robie to razem z licencjatem ratownictwa medycznego. Będzie dobrze?
Figuruje dyplomowany ratownik Ja że tak powiem jestem tylko do pomocy bo czasami ciezko ogarnac 20 osobowa grupe
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- huda
- Wylogowany
- Ekspert
- Posty: 218
- Otrzymane podziękowania: 3
A jeżeli dopiszę, ze robie to razem z licencjatem ratownictwa medycznego. Będzie dobrze?
Ale przepraszam, dla kogo ma być dobrze?Dla nas forumowiczów??Dzień bez focha dniem straconym?Kolega wyraził tylko swoje zdanie i to bardzo słuszne, a Ty dziewczyno od razu obraza majestatu, że nikt nie poklepał po główce i nie pochwalił, że jaka to mądra i ambitna dziewczynka, uczy przyszłych kierowców udzielać pierwszej pomocy mimo iż nie ma uprawnień do tego, trochę pokory. Poza tym dość długo zastanawiałam się nad sensem Twojego zdania "robię to razem z licencjatem ratownictwa medycznego" polska być trudna język.
Poza tym najpierw naucz się dziewczyno porządnie tego czego masz się nauczyć bo piszesz, że jeździsz na wolontariacie w pogotowiu, że prowadzisz kursy pierwszej pomocy i do tego, że nie zdasz egzaminu. Więc albo w te albo we wte
! ! ! SPROSTOWANIE ! ! !
Bo jak widzę uczące się obecne "pokolenie" ratowników medycznych to aż strach się bać....
wiedzy zero umiejętności zero (ale najważniejsze, że koszulka z napisem ratownictwo medyczne jest) a taki cham mnie będzie pouczał i jeździł jak po starej kobyle bo jaśnie hrabiemu zwróciłam uwagę.
niniejsza sytuacja zaistniała dzisiaj u mnie w szpitalu
if you don\'t live for something you die for nothing
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Gabi
- Wylogowany
- Aktywny
- Posty: 66
- Otrzymane podziękowania: 1
jeśli chodzi o mnie to ja te szkolenia robię wraz z pielęgniarką, która już długo pracuje w zawodzie..
A jak skończę szkołę to mam inne plany, wykłady można prowadzić w formie dodatkowej pracy..
Jeśli mogę wyrazić swoje zdanie to trochę mnie zastanawia to co napisała koleżanka- że czasami nie da się ogarnąć 20 osobowej grupy. Wszyscy lubimy trochę poszaleć czy coś ale to są ludzie dorośli i raczej potrafią się opanować Trudniej jest z dziećmi...
Pozdrawiam
Ludzkie życie to dar, którego nie mamy prawa odbierać...
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- karolcia109
- Gość
Nie jest tak, że teraz nagle uczą sie tacy ratownicy Zawsze tak było i będzie, że jedni chodzą dla szpanu inni dla pasji. Życie wszystko zweryfikuje..Ja jak zdawałam dyplom dwa lata temu też byli ratownicy i pseudo ratownicy...Był jeden " oszołom " o którym w życiu bym nie powiedziała, że zda dyplom a tu zdziwienie bo zdał i jeździ w pogotowiu i spełnia się.. Nie jest tak, że nagle teraz pojawili się tacy ratownicy, a może po prostu mają taki styl bycia, a w pracy mogą okazać się fachowcami Chłopy tak mają, że nie mogą pokazać, że sa gorsi od kobietBo jak widzę uczące się obecne "pokolenie" ratowników medycznych to aż strach się bać....
Pozdrawiam karolcia109
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.