Kobieta ratownikiem medycznym

Wydaje mi się,że kolega netze bardzo teoretycznie podchodzi do życia zawodowego.W pracy w ZESPOLE liczy się skuteczność i zwykły ludzki szacunek wobec pacjenta i sobie samych.Od ponad roku pracuję w zespołach z Paniami Ratowniczkami i mimo potrzeby użycia znacznych sił w przenoszeniu pacjenta zawsze szybko znalazł się on w szpitalu bez uszczerbku na zdrowiu pani i pana z zespołu P
Pozdrawiam serdecznie

Rozbawiłeś mnie kolego do utraty sił, ćwierć wieku bawię się ratownictwem, w różnym wydaniu, o tym z przed ćwierćwiecza nie chce mówić bo nie ma o czym,
I w dalszym ciągu stoję na stanowisku że to praca nie dla kobiet,
natomiast podkreślam skoro dopuszczono Panie do kształcenia należy im umożliwić wykonywanie zawodu

Oszczędzaj siły kolego bo trzeba dotrwać do emerytury więc się tak groźnie nie rozbawiaj.Czy aż tak źle pracuje ci się z paniami?

Dwa słowa odnośnie wypowiedzi kaja43. Tak jak napisałaś kilka razy zdarzyło mi się "zaprosić" do współpracy przy znoszeniu pacjenta na krzesełku bądź noszach kogoś z rodziny. I na szczęście nie stało się żadne nieszczęście(ufff...). Tylko co by było, gdyby taki "pomocnik" poprzez swoją nieumiejętność obsługi noszy czy krzesełka spowodował wypadek-upadek...?

Chce pani pracować w zespołach RM jako ratownik-proszę bardzo. Bez taryfy ulgowej...

Witam wszystkich użytkowników tej stronki .
Rudolf ,
nie wypisuj bzdur , że dwie pielęgniarki poradzą sobie z przeniesieniem pacjenta 0k . 90 kg. z piętra czy wyżej mieszkającego pacjenta na krzesełku kardiologicznym .
Poza tym , szkoły Ratownictwa Medycznego przyjmują mężczyzn i kobiety , ale z myślą , że kobiety pracowały będą w oddziałach Ratunkowych , czy innych .
Kobieta nie poradzi sobie we wszystkim w Ambulansie , a na liczenie na kobietę Ratownika przy masowym wypadku , czy NZK , nie liczył bym na kobiety Ratowników , mam doświadczenie wielu lat , pracując nie jednokrotnie z pielęgniarkami w karetce .
Proszę przeczytać sobie posty od nr . 1 , a nie wypisujecie nie stworzone rzeczy .
Nikt , nie dyskryminuje żadnej kobiety Ratownika medycznego , bo nawet nie ma ku temu powodu , ale kobietki , spojrzyjcie sobie głęboko w oczy , czy tak na prawdę nadajecie się do ciężkiej pracy w Ambulansie .
Praca w Ambulansie , nie polega na Pięknym wyglądzie w czerwonym uniformie ( strój roboczy ) , ale polega na bardzo ciężkiej fizycznej pracy .
Pozdrawiam Serdecznie wszystkich .
RÓŻYCZKA DLA KOBIET RATOWNIKÓW .