Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Włocławscy ratownicy medyczni walczyli o ten zakup kilka lat. W końcu się udało i każdy zespół ma do dyspozycji profesjonalny detektor tlenku węgla. To sprzęt, który w sezonie grzewczym zwiększa bezpieczeństwo ich samych, a także pacjentów.

Tlenek węgla, potocznie nazywany czadem, jest gazem bezwonnym i bezzapachowym i wykryć go można jedynie przy pomocy specjalnego czujnika. Zatrucie nim (mogące prowadzić nawet do śmierci) objawia się m.in. zawrotami głowy oraz wymiotami. Dotychczas, kiedy ratownicy medyczni byli wzywani do osoby z takimi objawami i podejrzewali, że doszło do zatrucia tlenkiem węgla, musieli prosić o pomoc strażaków, którzy przybywali na miejsce ze specjalistycznym sprzętem.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Nieopodal Warszawy ktoś oślepił laserem Załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wiązka światła trafiła w twarz ratownika medycznego siedzącego obok pilotki. Sprawą zajęła się policja.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotę około godziny 17. Śmigłowiec LPR był w drodze powrotnej z misji. Znajdował się na północny-wschód od Warszawy, nad powiatem wołomińskim, gdy jego załoga została oślepiona.

- Osoba, która świeciła laserem trafiła w twarz ratownika medycznego, który siedział z przodu z pilotem - relacjonuje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Katarzyna Gawęda z LPR. - Pilot natychmiast po zauważeniu wiązki lasera, obróciła śmigłowiec i zmieniła kierunek lotu. Tak wyglądają nasze procedury na wypadek takich sytuacji. Załodze udało się bezpiecznie wrócić do bazy - dodaje.

Zaznacza też, że ratownik medyczny przez pewien czas nie czuł się najlepiej. - Widział powidoki, cierpiał na zaburzenia widzenia. Te dolegliwości, na szczęście, przeszły samoistnie - mówi Gawęda.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Bunt ratowników medycznych. Chcą zarabiać więcej. Czy po Nowym Roku pogotowiu nie zabraknie pracowników?

Ratujemy życie za miskę ryżu - ratownicy medyczni są już sfrustrowani swoimi zarobkami. W większości w pogotowiu pracują na kontraktach. Jak mówią, wypłaty za 120 godzin pracy w miesiącu ledwie wystarcza im na opłacenie ZUS-u i podatki. Dlatego biorą dodatkowe dyżury, nieraz wychodzi im, że pracowali nawet ponad 300 godzin w miesiącu - tylko po to, by mieć za co przeżyć. Nie chcą już tak dłużej żyć. Dlatego, gdy dyrektor ogłosił konkurs ofert na pracę dla ratowników medycznych, wielu z nich podało cenę wyższą niż ta proponowana przez pogotowie. - Za mniej pracować nie będziemy - zapowiadają.

24,50 zł brutto - to cena za godzinę pracy ratownika medycznego z licencjatem. Ci bez licencjatu dostają jeszcze o złotówkę mniej. Większość z nich w białostockim pogotowiu pracuje na kontraktach. To oznacza, że z tego, co zarobią, muszą opłacić ZUS, podatki, kupić stroje do pracy, ale też się podnieść kwalifikacje, bo takie są wymagania. A to też niemało kosztuje. - Ostatnio byłem na forum, za które zapłaciłem ponad 500 zł. Do tego dojazdy. A takich szkoleń, żeby wypełnić limit, muszę w ciągu pięciu lat odbyć z osiem, dziewięć - mówi nam jeden z ratowników.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Prokuratura postawiła zarzut lekarzowi oddziału ratunkowego koszalińskiego szpitala. Mężczyzna miał naruszyć nietykalność cielesną ratownika medycznego i spowodować u niego obrażenia ciała.

- Lekarz nie przyznał się do zarzucanych czynów i odmówił składania wyjaśnień. Za naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego i spowodowanie u niego obrażeń ciała na okres poniżej siedmiu dni grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorowski.

Wobec podejrzanego nie zastosowano żadnych środków zapobiegawczych. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Koszalinie.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Do opiniowania skierowane zostały dwa projekty rozporządzeń Ministra Zdrowia dotyczące wzrostu miesięcznego wynagrodzenia dla ratowników medycznych w wysokości 1600 zł brutto.

Do opiniowania skierowane zostały projekt noweli rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej oraz projekt noweli rozporządzenia w sprawie zmiany rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej.

Nowela rozporządzenia stanowi realizację postanowień porozumień zawartych w dniach 24 września 2018 r. (czyt. MZ podpisało porozumienie z ratownikami ) oraz 9 października 2019 r. (czyt. Ratownicy "porozumieli" się z MZ; będzie wzrost wynagrodzenia i klauzula opt-out) w Warszawie pomiędzy Ministrem Zdrowia a Komitetem Protestacyjnym Ratowników Medycznych oraz Sekcją Krajową Pogotowia Ratunkowego i Ratownictwa Medycznego NSZZ „Solidarność”.

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account