Co raz częściej zespoły ratunkowe wyjeżdżając do zgłoszeń spotykają się z negatywnym przejęciem poszkodowanych i ich rodzin. Jak sobie z tym radzić? W Dzierżoniowie znaleźli na to sposób.
Komendant policji i dyrektor szpitala, podpisali porozumienie i tak oto służby rozpoczęły współpracę przy wspólnych ćwiczeniach. Policjanci obeznani w sztukach walki szkolą ratowników z radzenia sobie w trudnych sytuacjach i odpierania ataków. Dla ratowników dodatkowa umiejętność to poczucie bezpieczeństwa. Jak sami mówią, atak może przyjść niespodzianie i z każdej strony.
"Nie znasz dnia ani godziny" - żartują dzierżoniowscy ratownicy: - Bardzo często jesteśmy albo atakowani, albo musimy odpierać ataki pacjentów. W najmniej oczekiwanym momencie - mówią ratownicy Arkadiusz Rozwadowski i Marek Wójcik.
Więcej: radiowroclaw.pl
Komentarze
§ 1. Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
i nie trzeba żadnych ćwiczeń tylko egzekwowania prawa przez policje i sądy