Drugi dzień Juwenaliów zapowiadał się bardzo dobrze. Pogoda sprzyjała i mnóstwo ludzi zdecydowało się na imprezy plenerowe. Mimo to w nocy z piątku na sobotę (24.05) doszło do kilku niemiłych incydentów - informuje gazeta.pl
Jeden z pijanych studentów wsiadł za kierownicę. Uszkodził cztery samochody i omal nie potrącił kobiety.
Kilkadziesiąt minut później pogotowie zostało wezwane do nieprzytomnego mężczyzny. Wówczas grupa młodych ludzi obrzuciła karetkę szklanymi butelkami.
Na szczęście poza uszkodzonym ambulansem nikomu nic się nie stało.
Źródło: gazeta.bialystok.pl