Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Jak informuje Onet.pl, kilkuset przedszkolaków i uczniów szkół z Giżycka i okolic świętowało w piątek na plaży nad Niegocinem 15. rocznicę powstania Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy uczyli ich m.in. udzielania pierwszej pomocy.

- Zależy nam na tym, by dzieci połączyły zabawę z nauką o bezpieczeństwie nad wodą - powiedział rzecznik prasowy MOPR Jarosław Sroka. Dodał, że pogadanki i lekcje o bezpieczeństwie dla dzieci to ważna część działalności mazurskich ratowników.

MOPR dba o bezpieczeństwo na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich od Węgorzewa po Pisz, tj. na odcinku ok. 150 km. Przez cały rok w służbie jest 19 etatowych ratowników stacjonujących w czterech stacjach ratowniczych (Giżycko, Skłodowo, Mikołajki i Pisz). Do dyspozycji mają 15 szybkich, dobrze wyposażonych łodzi (są na nich m.in. systemy GPS), 3 kutry do ratownictwa technicznego, 7 samochodów oraz przydatne zimą 3 poduszkowce i skuter śnieżny.

Każdy z ratowników MOPR, oprócz uprawnień ratowniczych, ma szereg innych umiejętności, np. uprawnienia do nurkowania, czy ratownictwa medycznego. - To pozwala naszym ratownikom na dorabianie, bo za pracę w MOPR dostają niespełna 2 tys. zł na rękę miesięcznie - przyznał Sroka.

Ratownicy MOPR-u utrzymują się z dotacji od wojewody warmińsko-mazurskiego i dzięki środkom od sponsorów. Jak powiedział Sroka, dotacja starcza na wypłaty dla ratowników przez 10 miesięcy w roku (na opłacenie podatków, czy ZUS-u ratownicy muszą zarobić sami, np. zabezpieczając regaty czy dając pokazy ratownictwa wodnego). Sponsorzy najczęściej dają ratownikom sprzęt, wyposażenie łącznościowe, paliwo, ubezpieczenia.

Czytaj więcej: wiadomosci.onet.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account