Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
ImageW izbie przyjęć szpitala im. Biziela nie udzielono pomocy tracącej przytomność kobiecie - wynika z relacji jej narzeczonego. Dyrekcja wszczęła już procedury wyjaśniające.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek (13 maja), około godziny 14. - Zawiozłem nieprzytomną narzeczoną do szpitala im. Biziela - opowiada pan Jurand. - Niestety, nie udzielono jej pomocy medycznej.

Jak relacjonuje dalej, dyżurująca lekarka kazała zawieźć nieprzytomną kobietę do przychodni w Fordonie. W związku z tym bydgoszczanin, przebywając na terenie izbie przyjęć, dzwonił na pogotowie ratunkowe. Chciał zgłosić fakt nieudzielenia pomocy. - Dyżurna nie dowierzała, że jesteśmy w szpitalu, gdzie nikt nie chce pomóc - mówi mężczyzna.

Ostatecznie pan Jurand otrzymał numer do centrum zarządzania kryzysowego, z którym natychmiast się skontaktował. - Usłyszałem zdziwienie zaistniałą sytuacją - opowiada.
Bydgoszczanin zawiózł narzeczoną do szpitala miejskiego, gdzie powiedziano mu, że może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej za niewezwanie karetki. Dopiero, gdy wyjaśnił sytuację z "Biziela”, jego narzeczonej udzielono natychmiastowej pomocy. Na szczęście kobieta nie przypłaciła życiem całego zajścia.

Obojętne wobec zdarzenia nie pozostało centrum zarządzania kryzysowego, które jeszcze w piątek zgłosiło sprawę Wandzie Korzyckiej-Wilińskiej, dyrektor szpitala. Wczoraj kontaktowaliśmy się z Kamilą Wiecińską, rzeczniczką placówki. Jednak z uwagi na dzień wolny od pracy, trudno było ustalić szczegóły. - Dyrekcja już wszczęła postępowanie wyjaśniające - wskazuje Wiecińska.

Źródło: pomorska.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

R05k
+5 #1 R05k 2011-05-16 12:24
I znów się okazuje, że ratownictwo w naszym kraju kończy się na drzwiach szpitala. Ktoś powinien wyjaśnić lekarzą sor-ów i izb przyjęć ( najlepiej po kieszenie, żeby dotarło pod kopułkę ), że poprzednim ustrój się skończył wiele lat temu i teraz szpital ma działać według maksymy ,, Pacjent nasz Pan ".
Zgłoś administratorowi
Sebastian Siekierski
+5 #2 Sebastian Siekierski 2011-05-16 22:06
Ciekawe ile w tym koloryzowania oraz medialnego szumu a w jakim stanie była faktycznie pacjentka? Skoro ją przywiózł sam to strasznie nieprzytomna musiała być!!!!
Zgłoś administratorowi

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account