Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Poręba Wielka. Dyspozytor wysłał karetkę z Rabki do Poręby Wielkiej, mimo że bliżej, bo w Mszanie Dolnej, był wolny ambulans. 86-letnia pacjentka zmarła.

Do 86-letniej kobiety z Poręby Wielkiej (gmina Niedźwiedź), u której doszło do zatrzymania krążenia, wysłano karetkę pogotowia ratunkowego. Ale dojechała za późno. Mimo reanimacji pacjentka zmarła. Jak się okazało, dyspozytor z Tarnowa zdecydował się wysłać do pacjentki karetkę z Rabki-Zdroju. Musiała ona pokonać ponad 12 km. Tymczasem bliżej, bo w oddalonej o niecałe 9 km Mszanie Dolnej, był wolny ambulans. Dlaczego nie pojechał? - Wiem, że stan pacjentki był bardzo poważny. Ale odległość do pokonania była porównywalna - twierdzi Witold Duda, kierownik Skoncentrowanej Dyspozytorni Medycznej nr 2 w Tarnowie.

I dodaje, że karetka dojechała na miejsce w dwadzieścia parę minut, czyli zmieściła się w ustawowym czasie. Przyznaje, że co prawda zespół musiał jechać kawałek dalej, główną drogą w kierunku Mszany, ale w pewnym momencie odbił na Porębę, wykorzystując skrót.

Czytaj więcej: dziennikpolski24.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

PRMToKpina
+3 #1 PRMToKpina 2016-08-16 13:25
Takie pytanie do autora tych idiotyzmów Bartosza Dybały..co wspólnego ma odległość z czasem dojazdu?Gdyby autor uczył się pilnie z murzyńskiej dziennikarskiej czytanki doznałby oświecenia ze czas dojazdu zależy od rodzaju drogi oraz natężenia ruchu i to że do miejsca wezwania jest 5km a druga załoga ma 9km nie znaczy że ta bliższa będzie szybciej.Myślen ie podobno nie boli
Zgłoś administratorowi

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account