Według planów baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ma powstać na terenie lotniska w Polskiej Nowej Wsi. Zgodę na inwestycję muszą jednak wyrazić władze Aeroklubu Opolskiego. Ich decyzja nie musi być jednak pozytywna, ponieważ nieoficjalnie wiadomo, że jest im nie w smak przekazywanie gruntu za darmo. A właśnie takie są oczekiwania władz regionu.

Na wtorkowej sesji radni dokonali korekty w budżecie województwa, w której zapisano 1 tys. zł na realizację bazy LPR w województwie opolskim. - To tylko symboliczne otwarcie rachunku. W przyszłym roku na ten cel trafią 2 mln zł, a w 2017 r. w budżecie zapisanych będzie 4 mln zł. Wtedy też cała baza ma być gotowa - zaznacza Norbert Krajczy, przewodniczący sejmiku.
Potrzeba około hektara

O utworzeniu bazy LPR na terenie Opolszczyzny mówiono od wielu lat. Od blisko roku jako miejsce, gdzie ma ona powstać, wskazuje się lotnisko w Polskiej Nowej Wsi. Do czasu wybudowania bazy helikopter oraz ratownicy mieliby stacjonować w budynkach należących do Aeroklubu Opolskiego. W wakacje zrobiono tam nawet konferencję w tej sprawie. Uczestniczyli w niej też przedstawiciele LPR, którzy rozpływali się nad walorami ulokowania bazy w tym miejscu.

Okazuje się jednak, że sprawa nie jest taka pewna. Wszystko dlatego, że władze Aeroklubu Opolskiego nie podjęły jeszcze decyzji o tym, by przekazać LPR ponad hektar gruntu potrzebny na utworzenie bazy. Nadzwyczajne posiedzenie w tej sprawie zaplanowane jest na 20 września. Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, niezadowolenie wśród działaczy AO budzi oczekiwanie, że grunty mają przekazać LPR nieodpłatnie.

Czytaj więcej: opole.gazeta.pl

Aby dodać komentarz, zaloguj się!