Nic nie jest spójne - tak nowe zasady finansowania Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych komentują lekarze. Alarmują, że jeśli zmniejszy się finansowanie, część SOR-ów może zostać zamknięta - poinformował Rmf24.pl

Podstawą obliczania nowych kwot ryczałtowych dla Szpitalnego Oddziału Ratunkowego będzie teraz sprawozdanie, zawierające wszystkie czynności wykonane przez ratowników. Czynności są dodatkowo pogrupowane w pięć kategorii. Nowy system ma - według Narodowego Funduszu Zdrowia - pozwolić na dokładniejsze obliczanie ryczałtu. Budzi jednak kontrowersje wśród lekarzy.
To skandal - mówi o nowym systemie obliczania ryczałtu lek. med. Jacek Tyllo z Polikliniki w Olsztynie. Już teraz musimy wysyłać do Funduszu nowe sprawozdania z czynnościami, a nie procedurami, jak to było wcześniej. Czasami nie wiadomo, co wpisać ani jak to później zostanie przeliczone na pieniądze - podkreśla.

Czytaj więcej: rmf24.pl

Komentarze  

+4 #1 R05k 2014-04-26 10:04

Co się dziwić mamy kapitalizm system w którym liczy się kasa nie człowiek. W Kapitalizmie zamyka się to co dochodu nie przynosi, a jak wiadomo SOR zwykle przynosi straty. Może nowa reforma ministra Arłukowicza coś zmieni i zmusi leniwych doktorów POZ do badania pacjentów a nie wysyłania na SOR.

Zgłoś administratorowi

+1 #2 apolonia 2014-05-12 00:16

Większość SOR-ów w 50 % pracuje za POZ może czas robić finansowanie przez POZ swoich pacjentów skoro ich nie mogą przyjąć ani zbadać.

Zgłoś administratorowi

+2 #3 apolonia 2014-05-12 00:31

POZ tak powinien się zajmować pacjentem aby on nie musiał nigdzie iść szukać pomocy. jak pójdzie to POZ powinien za niego płacić no chyba , że pójdzie do SOR ze stanem zagrożenia życia bo dzwonił na pogotowie i tak mu doradzono, że będzie szybciej no to już wtedy co innego. Pacjent powinien dzwonić do swojego lekarza POZ i ten powinien go przyjąć lub wyznaczyć na następny dzień, jeśli stan zagrożenia życia to powinien go pokierować na pogotowie lub SOR ale tylko wtedy. I nie byłoby tych ludzi siedzących po 10-12 godzin bo przecież zawsze będą pierwsi ci z urazami wielonarządowym i,po wypadkach, udarach , zawałach a tego jest mnóstwo. Jakby POZ miał zapłacić to raz dwa wiedział by jak poinformować swoich pacjentów jak ich utrzymać aby chcieli do swojego lekarza iść.

Zgłoś administratorowi

Odśwież komentarze

Aby dodać komentarz, zaloguj się!