Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Krakowska prokuratura po doniesieniu posła Arkadiusza Mularczyka (Solidarna Polska) sprawdza, czy działający w pełni od końca 2012 r. nowy, centralny system ratownictwa medycznego w Małopolsce nie naraża życia i zdrowia chorych, którzy wzywają pogotowie - informuje "Rzeczpospolita". W tym odpowiedzialność małopolskich polityków i urzędników, którzy go wdrożyli, m.in. wojewodę małopolskiego Jerzego Millera, który odpowiada za ratownictwo medyczne w regionie.

Jak dowiedziała się "Rz", prokuratura przeanalizowała tysiące wyjazdów karetek małopolskiego pogotowia i ustaliła, że kilkaset z nich przekroczyło maksymalny dopuszczalny czas dojazdu do chorego lub wypadku. – Teraz każdy przypadek jest analizowany pod kątem ewentualnego zagrożenia życia lub zdrowia pacjenta, a jeśli tak, odpowiedzialności osób, które się mogły do tego przyczynić. Sprawdzamy, czy opóźnienia wiążą się z nowym systemem ratownictwa – mówi prok. Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Od początku system szwankował – dyspozytorzy mylili nazwy miejscowości lub wzywali karetkę, by w połowie drogi ją odwołać. Zmorą dyspozytorów i kierowców karetek, które wysyłano w nieznane dotychczas im rejony, były niedokładne mapy elektroniczne lub niedziałający w terenach górskich nawigacji satelitarnych GPS (wątek sprzętu, w tym zakupu grzejących się i pękających laptopów do karetek przez urząd wojewódzki także bada prokuratura).

Źródło: nagle.mp.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Komentarze  

netze
+2 #1 netze 2013-08-29 18:41
Też mi odkrycie, na chama wdrażają system który zagraża bezpieczeństwu, o czym wiedzą wszyscy którzy pracują w zespołach.
- Centralny System ratownictwa nie działa, - to po pierwsze.
- nie działa system namierzania wzywającego- to po drugie
- po za tym, nic nie działa.
Liczy się tylko kasa z kontraktów która wpływa do kasy Zakładów Ochrony zdrowia, która znika w "tajemniczych" okolicznościach .
Zgłoś administratorowi
R05k
+4 #2 R05k 2013-08-29 19:54
No wreszcie ktoś się zajął sprawą tego dziadowskiego systemu, może prokuratura w końcu ustali jaką łapówkę wziął Miller i go w końcu udupią. Bo nie od dziś wiadomo że wojewoda Małopolski to takie ciepłe kluchy, które nic nie potrafią i na niczym się nie znają, poza zgarnianiem grubej forsy.
Zgłoś administratorowi
markus99
+4 #3 markus99 2013-08-30 07:28
Od samego początku system nie działa prawidłowo i nigdy nie było lepiej co ma sprawdzać prokuratura że jest jeszcze gorzej.Kto na ten bajzel pozwolił?Na końcu okaże się że wszystkiemu winne zespoły wyjazdowe.Jak system na początku działał"czyli nie działał "tak jest do dziś kto się tym przejmuje ???? ,NIKT.
Zgłoś administratorowi
marcin1975rm
+3 #4 marcin1975rm 2013-08-30 07:39
Prawdopodobny efekt końcowy działań prokuratury - system nie działa, winnych brak...
Zgłoś administratorowi
irek
+3 #5 irek 2013-08-30 08:55
Końcowa mowa-winni jak zawsze ratownicy.
Zgłoś administratorowi

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account