Polska Rada Ratowników Medycznych (PRRM), reprezentująca środowisko ratowników i dyspozytorów medycznych, zaapelowała w piątek (8 marca) do ministra zdrowia o przyspieszenie prac nad nowelizacją ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, która zapowiadana była już w 2010 r.
W liście otwartym do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza PRRM zwróciła się także o rozpoczęcie prac, których efektem będzie stworzenie ustawy o zawodzie ratownika medycznego.
"Ze smutkiem stwierdzamy, że mimo wypracowanych i przygotowanych przez nas propozycji dotyczących usprawnienia systemu, nie doczekaliśmy się reakcji ze strony rządu i rozpoczęcia merytorycznych prac w celu wypracowania gotowych rozwiązań" - czytamy w liście podpisanym przez przewodniczącego PRRM Mateusza Komzę.
W liście podkreślono, że Rada po raz kolejny zgłasza gotowość do jak najszybszych rozmów ws. rozwiązania problemów funkcjonowania systemu ochrony zdrowia, które pojawiają się na styku współpracy między systemem Państwowe Ratownictwo Medyczne (PRM), a podstawową opieką zdrowotną, w tym nocną i świąteczną pomocą lekarską.
"Próby ciągłego obciążania systemu PRM (dyspozytorów medycznych i zespołów ratownictwa medycznego) winą za niedomagania i błędy innych zmuszają nas do ostrej reakcji i postulowania o wprowadzenie zmian" - napisano w liście. Podkreślono, że PRRM w pełni zgadza się z zaproponowaną przez ministra zdrowia przekształceniem systemu PRM w służbę publiczną.
Zarząd PRRM obraduje w piątek (8 marca) w miejscowości Pątnów w powiecie wieluńskim m.in. w związku ze śmiercią 2,5-letniej dziewczynki z okolic Skierniewic, która w ub. tygodniu nie otrzymała na czas pomocy lekarskiej. Władze Rady mają przyjąć także stanowisko odnośnie współpracy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.
W środę na konferencji podsumowującej 21. Finał WOŚP jej szef Jerzy Owsiak zapowiedział m.in. szkolenia dla dyspozytorów pogotowia oraz opracowanie specjalnych zasad przyjmowania przez nich zgłoszeń. Z kolei minister zdrowia mówił m.in. o potrzebie korekty systemu nocnej i świątecznej pomocy medycznej, z której trzeba wyodrębnić opiekę nad małymi pacjentami.
Źródło: rynekzdrowia.pl
Komentarze
A może się mylę?
Ale co sobie Dupy na podcierali dyspozytorami, tego już nikt nie cofnie.
Nie wiem czemu tak jest, ale od czasu kiedy pracuje w ochronie zdrowia, kiedy usłyszę słowo złodzieje i bandyci, to mam tylko jeden zawód na myśli.