Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

- Jeden z moich pracowników zaginął - miał powiedzieć dyżurnemu Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie właściciel tutejszej firmy transportowej. Według jego relacji pracownik nie odbiera telefonów, nie odpisuje na esemesy, a drzwi do jego mieszkania są zamknięte. Z wnętrza dobiega jedynie muzyka.

Policjanci natychmiast pojechali do mieszkania zaginionego. - Na miejscu, po rozmowie z sąsiadami, ustalili, że prawdopodobnie mężczyzna znajduje się w środku mieszkania i z jakiegoś powodu nie otwiera drzwi. Nie daje też żadnych oznak życia - relacjonuje sierżant sztabowy Grzegorz Grzyb z KPP Białogard.

Policjanci poprosili o pomoc strażaków. Razem, używając podnośnika, zaglądnęli do mieszkania przez okno. Tam zauważyli leżące na podłodze ciało mężczyzny. Wezwano pogotowie ratunkowe.

- Funkcjonariusze, widząc bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia, podjęli też natychmiastową decyzję o wyważenia drzwi do lokalu - opisuje dalej Grzegorz Grzyb. Akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem. Mężczyznę uratowano. Trafił do szpitala w Koszalinie. Lekarze stwierdzili u niego zatrucie alkoholowe.

Więcej: gk24.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account