Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

W Bielsku Podlaskim doszło dziś do czołowego zderzenia autobusu wycieczkowego wiozącego kibiców z samochodem osobowym. Na szczęście to był tylko scenariusz ćwiczeń, które mają przygotować służby w całym kraju do działań ratowniczych podczas turnieju EURO 2012. Pierwszy mecz mistrzostw zostanie rozegrany dokładnie za rok.

Czołowo z autem osobowym zderzył się autobus wiozący czterdziestu kibiców. Są ranni, wszystkim zagraża gęsty dym z płonącego pojazdu. Ogień może rozprzestrzenić się na autobus. Jak powiedział Jakub Gajda ze Szkoły Ratowników Medycznych w Białymstoku - Wydawało się, że to bardzo długo jest, bo jak straciliśmy widoczność całkowicie, bo było zadymienie duże, to rzeczywiście pojawił się strach czy przyjadą po nas.


Miejsce ćwiczeń - droga numer 66 - to nie przypadek. W Bielsku Podlaskim nie ma wielu ratowników i sprzętu. - Nie mamy na terenie żadnych zdarzeń związanych z EURO 2012, ale właśnie ten epizod pokazuje, że przygotowujemy się na transport widzów i kibiców – powiedział Maciej Żywno, wojewoda podlaski.

W ćwiczeniach liczyła się dokładność, koordynacja działań, a nie szybkość. - Są oczywiście drobne niedociągnięcia, ale po to te rzeczy ćwiczymy, żeby to wyłapać – mówi bryg. Robert Wierzbowski z Państwowej Straży Pożarnej. Okazało się, że ranni z auta osobowego powinni być odciągnięci dalej od palącego się autobusu.

W miastach przygranicznych często pierwszymi ratownikami, którzy docierają na miejsce wypadku są funkcjonariusze straży granicznej, którzy zawiadamiają inne służby, a sami w tym czasie pomagają poszkodowanym. - Funkcjonuje służba psychologów straży granicznej, która niejednokrotnie jest wykorzystywana do udzielania pomocy psychologicznej ofiar zdarzeń masowych – mówi ppłk Janusz Wojciuk z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

W akcji udział brało ponad stu ratowników służb współdziałających przy tego typu wypadkach.

Dokładnie za rok rozpoczną się Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej, w związku z tym w naszym regionie dużo dziać się nie będzie, ale ćwiczenia nikomu nie zaszkodzą, bo przecież jak mówi stare polskie przysłowie „przezorny zawsze ubezpieczony”.

Małgorzata Półtorak, Obiektyw

Źródło: tvp.pl

Twoja reakcja na artykuł?

Aby dodać komentarz, zaloguj się!

 

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account