38-letni dyspozytor bytowskiego pogotowia ratunkowego, który był w pracy pijany, straci pracę.
Z racji, że miał umowę kontraktową nie ma zwolnienia dyscyplinarnego. Lada dzień zostanie mu wręczone jednomiesięczne wypowiedzenie. Do końca jego okresu dyspozytor nie będzie wykonywał swoich obowią-zków.
Nietrzeźwego dyspozytora zatrzymano w sobotę, po telefonie innego pracownika szpitala. Alkomat pokazał 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo od mężczyzny została pobrana krew. Dyspozytor pracę zaczął od godziny 10.
Na dyżur przyjechał samochodem. Badania pozwolą określić, od kiedy był pod wpływem alkoholu. Policja prowadzi postępowanie pod kątem artykułu 70. Kodeksu wykroczeń, który mówi o podejmowaniu czynności służbowych lub zawodowych po użyciu alkoholu.
– Będziemy badać też, czy dyspozytor nie spowodował stanu zagrożenia dla zdrowia i życia pacjentów. To jest już przestępstwo – mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy bytowskiej policji.
Źródło: gp24.pl
Komentarze