Pszczyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zaatakował ratownika medycznego. Zdarzenie miało miejsce w ubiegły weekend, w trakcie udzielania pomocy medycznej przez załogę karetki pogotowia.
Ratownik został uderzony przez napastnika pięścią w brzuch. Mężczyźnie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozić do 3 lat więzienia.
W sobotę o godz. 22 załoga pogotowia ratunkowego została wezwana na ul. Cichą w Pszczynie. Według zgłoszenia mężczyzna wymagał opatrzenia poważnej rany ciętej przedramienia. Medycy spotkali na miejscu grupę mężczyzn pijanych mężczyzn. W pomieszczeniu porozrzucane były rozbite butelki. To właśnie na jedną z nich miał upaść ranny 32-latek, rozcinając sobie rękę. Udzielający mu pomocy medycy, zadecydowali o przewiezieniu go do szpitala.
Więcej informacji: dziennikzachodni.pl