Częstochowscy policjanci zatrzymali 20-letniego Bartosza K., który w minioną niedzielę na ulicy Warszawskiej pobił ratownika medycznego, gdy ten udzielał mu pomocy medycznej.
Mężczyzna leżał nieprzytomny na klatce schodowej, a gdy ratownik zaczął mu pomagać, pijany 20-latek nagle przebudził się i uderzył go pięścią w twarz.
10 stycznia około godziny 17.00 ratownicy medyczni zostali wezwani do udzielania pomocy mężczyźnie, który nieprzytomny leżał na klatce schodowej domu przy ulicy Warszawskiej w Częstochowie. Jeden z ratowników medycznych zaczął sprawdzać tętno mężczyzny i inne czynności życiowe. Jak się okazało, pijany 20-latek nagle przebudził się i uderzył pięścią w twarz 55-letniego ratownika.
Czytaj więcej: dziennikzachodni.pl
Komentarze