Wiceminister zdrowia Cezary Cieślukowski mówi, że razie przewidziane są podwyżki płac tylko dla pielęgniarek i położnych. Spotkał się on dziś z przedstawicielkami Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność".
Miesiąc temu minister zdrowia i premier Kopacz obiecali pielęgniarkom i położnym pracującym na etacie wzrost pensji o 300 złotych brutto. Dziś pielęgniarki z "Solidarności" upomniały się o podwyżki dla wszystkich pracowników służby zdrowia.
Na razie przewidziano wzrost wynagrodzeń dla 200 tysięcy pielęgniarek i położnych. Pozostaje jednak 70 tysięcy innych pracowników służby zdrowia, którzy mieliby tej podwyżki nie otrzymać.
Czytaj więcej: gazetaprawna.pl