Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Szpitalne oddziały ratunkowe przyjmują w większości pacjentów, którzy nie wymagają pilnej pomocy. Sytuację może zmienić poprawa dostępu do opieki ambulatoryjnej - ocenia NIK. W czwartek (21 lutego) z raportem Izby zapoznała się sejmowa komisja ds. kontroli państwowej.

Kontrola dotyczyła lat 2009-2011, objęto nią m.in. 8 urzędów wojewódzkich, 11 oddziałów wojewódzkich NFZ oraz kilkanaście samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej (szpitali oraz stacji pogotowia ratunkowego). Kontrola została podjęta przez NIK z własnej inicjatywy.

Jak mówił wicedyrektor departamentu zdrowia NIK Piotr Wasilewski, kłopoty z dostępem do lekarzy w przychodniach i długie kolejki powodują, że niektórzy pacjenci szukają pomocy w szpitalnych oddziałach ratunkowych (SOR), gdzie m.in. wykonuje się im na miejscu kompleksową diagnostykę.

Według raportu w skrajnych przypadkach nawet 80 proc. pacjentów zgłaszających się do SOR nie wymaga pilnej pomocy i powinni zgłosić się do przychodni i gabinetów działających w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, poradni specjalistycznej lub nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej.  Izba zwróciła uwagę, że przyjmowanie przez SOR pacjentów, którzy tego nie wymagają, opóźnia pracę SOR-ów i zagraża tym, którzy faktycznie potrzebują natychmiastowej pomocy.

Według rekomendacji NIK sytuację może poprawić lepsza dostępność opieki ambulatoryjnej. Jak mówił Wasilewski, dobrą praktyką jest także zakontraktowanie w szpitalu, w którym funkcjonuje SOR, nocnej pomocy lekarskiej, gdzie kierowani są pacjenci nie wymagający pilnej pomocy. Innym sugerowanym przez Izbę sposobem rozwiązania tego problemu jest prowadzenie w SOR-ach wstępnej selekcji pacjentów przez lekarza dyżurnego.

Raport ogólnie pozytywnie ocenia pracę ratowników i lekarzy pracujących w pogotowiu i SOR-ach.

Izba zwróciła jednak uwagę, że nadal nie funkcjonuje system powiadamiania ratunkowego, a zadania numeru 112 wypełniają policja i straż pożarna, zaś kolejny termin uruchomienia systemu przesunięto na grudzień 2013 r. Wasilewski zapowiedział, że Izba chce przeprowadzić odrębną kontrolę dotyczącą powiadamiania ratunkowego.

Więcej: rynekzdrowia.pl

Don't have an account yet? Register Now!

Sign in to your account