Osoby mieszkające w pobliżu Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie narzekają na hałas, jaki generują wozy strażackie wyjeżdżając na akcję na sygnałach.

Zgłoszenie o uciążliwościach związanych z mieszkaniem w pobliżu komendy strażackiej, przesłała nam jedna z mieszkanek Pruszkowa. – Mieszkam przy ul. Powstańców, bardzo blisko nowej siedziby straży pożarnej.

Chciałam zwrócić uwagę na jeden problem. Otóż, niezależnie od godziny, strażacy wyjeżdżając na akcję, za każdym razem uruchamiają te głośne syreny – narzeka czytelniczka Asia.

– Rozumiem, że są to sprawy poważne, jednak sygnały te są uruchamiane na odcinku od ronda do skrzyżowania z ul. Plantową po pięć razy. Przecież to jest chore. Gdy straż jedzie na sygnale wszyscy to słyszą. Wiem, że potrzebne są te klaksony, ale nie o godzinie 23.00, czy w niedzielę, gdzie nie ma praktycznie żywej duszy na drodze. Czasem wygląda to tak, jakby syreny były uruchamiane dla żartu lub po prostu po złości – zaznacza.

Czytaj więcej: wiadomosci.wpr24.pl