Ratownictwo w Polsce i Niemczech

Wczoraj wróciłem z niemiec pracowałem tam w Firmie VW i odnowiła mi się kontuzja kolana, pojechałem tam do szpitala i byłem w szoku że szpitale, karetki mogą być tak wyposażone i w tak wysokim standardzie , dostałem na sam początek kawę i mogłem oglądnąć tv za darmo poczym mnie przyjeli oczywiście bez kolejki bez niczego zrobili mi prześwietlenie i stwierdzili że : Nie mam pękniętej ani złamanej kości , nie mam uprawiać sportu i brać mam tabletki przeciw bólowe. ( Dowiedziałem się tyle co wiedziałem :/ i co najśmieszniejsze musiałem zapłacić 10 Euro po mimo że miałem karte europejską zdrowia, ponieważ oni mają opłaty kwartalne i zapewnili mnie że tam gdzie wyrobiłem tą kartę to mi oddadzą tą kase. Pojechałem tam i co się okazało Pani mi powiedziala że nikt mi nie zwróci tej kasy bo tam są inne przepisy niż unas. Po powrocie z niemiec od razu udałem się do Zabrza- Biskupic do szpitala siedziałem przeszło 3h i co się okazało gdy wszedłem lekarz pytał co mi sie stało powiedziałem że byłem tam w szpitalu i mu powiedizałem co oni tam powiedzieli i że nadal mam problemy z kolanem bo nie umię chodzić , strzela mi w kolanie no i mam wrażenie że sztywnieje mi jak chodzę na co on że mam się położyć że zobaczy co się dzieje lekarz mocno naciskał i zginał mi te kolano po mimo że powiedziałem mu gdzie mnie boli no i że boli :/ zgadnijcie diagnoze.... Mam przez 20 dni chodzić na fizykoterapie a dokładnie na laser i ultradźwięki jak mi to nie pomoże to operacja. HAHHAHA powiedzcie mi jak bez badań, prześwietlenia można dać taką diagnoze ?? Boli mnie nadal kuśtykam i zbiegi mam dopiero od Poniedizałku , a i co najśmieszniejsze fizykotr. jest do godziny 15 , a ja koncze szkołe o 16 i nie chce uciekać z lekcji bo mam zaległości w związku z tymi praktykami w niemczech i chyba musze mieć wieksze :/ NASZA SŁUŻBA ZDROWIA JEST CHORA , NIE MY PACJĘCI.

HAHHAHA powiedzcie mi jak bez badań, prześwietlenia można dać taką diagnoze ??

Normalnie. Tak poza tym zostałeś zbadany. Owo naciskanie i zginanie to tzw. badanie kliniczne. Podstawowe badanie w uszkodzeniach aparatu więzadłowego stawu kolanowego (i nie tylko). Składa się na nie kilka testów sprawdzających stan więzadeł (testy koślawiące i szpotawiące, pivot i inne), łąkotek (głównie test McMurray'a) oraz rzepki (balotowanie itd). Można spokojnie określić co dokładnie zostało uszkodzone i jak poważne może to być uszkodzenie. Jakby ortop Ci wymacał \"rączkę od wiadra\" to mógłbym się zdziwić (chociaż to też można w badaniu klinicznym wykryć).

Prześwietlenie pasuje tu jak pięść do nosa. Elementy chrzęstne słabo pochłaniają promienie X więc pewnych rzeczy na zdjęciu po prostu nie da się zobaczyć. Technika jest fajna bo ułatwia życie niemniej jednak czasami się nie sprawdza i trzeba sięgnąć po inne sprawdzone metody. W tym wypadku było to badanie kliniczne.

Badaniem dającym prawie 100% pewność diagnozy jest artroskopia. Procedura bądź co bądź inwazyjna i obarczona jakimś tam ryzykiem. Może Cie przyprawić o ból głowy

Chyba,że stać Cię na rezonans magnetyczny albo super dokładny tomograf;) Standard to jednak wspomniana wyżej przez Macieja artroskopia.

TO powiedzcie mi zdarzyło mi się to chyba z 4 albo 5 raz że wogóle nie chodziłem. Wcześniej było to tak że robili mi prześwietlenie , potem badanie poprzez dotykanie , zginanie nogi itd. potem szyna gipsowa, a potem ultradźwięki. A teraz podotykał i wysłał na ultradźwięki z laserem mówiąc że jak mi to nie pomoże to mam mieć operacje :/

Podejrzewam, że lekarz przeprowadził wcześniej z Tobą wywiad i stwierdził, że skoro to już 5 raz, to trzeba coś z tym zrobić (przecież młody jeszcze jesteś). A jeśli dodatkowo byłeś w tym szpitalu co pozostałe 4 razy, to lekarz miał Twoją kartę.
A jeśli masz duże wątpliwości, to idź na konsultację do innego ortopedy i zobacz, co ten Ci powie.
Pozdrawiam i powodzenia.

Standard to jednak wspomniana wyżej przez Macieja artroskopia.

zasadniczo tak ale pamiętajcie, że to jednak jest zabieg - wiąże się ze znieczuleniem (takim czy innym) i inwazyjnością. Swego czasu zmarła nam pacjentka podczas artroskopii przeprowadzanej w znieczuleniu ogólnym.

Prześwietlenie tu nic nie da bo kości masz całe - problem w aparacie więzadłowym. Czyli generalnie albo macanie albo artroskopia. Z CT i MRI jest tak, że raz widać, raz nie widać więc standardowo się go nie robi. Fizjoterapia jest ważna - mięśnie pracują cały czas a to pogarsza sytuację (bo pewnie uszkodzenie się pogłębia).

Drugi ortopeda zrobi to samo (pomaca, pozgina) i też pewnie wyśle na fizjo. Z operacjami w obrębie kolana to jest tak, że niby operacja się udała ale pacjent i tak kuśtyka jak przed zabiegiem.
Może być tak, że zrobią Ci tą operację i będzie super, możesz równie dobrze mimo operacji mieć problemy z kolanem do późnej starości i skończy się endoprotezą.

No ale dość straszenia
Zdrowia życzę