FALCK ATAKUJE !!!!

Witam,

W ostatnim czasie coraz więcej słyszy się o ostrej inwazji ze strony polskiego Falck-a (bo ten duński to zupełnie inna inszość ). Jestem ratownikiem z zachodniopomorskiego i gdzieś tam karetki Falck są widoczne, ale nie miały jak dotąd kontraktu na świadczenie usług w zakresie ratownictwa medycznego (999, 112). Zbliża się termin przetargu i otwarcia kopert... może okazać się, że nagle zmieni się świadczeniodawca. Wcześniej słyszałem wiele złego o tej firmie - płace, socjal itp. Wiem, że w innych regionach Polski Falck już świadczy usługi i wiem że w związku z tym działo się wiele złego, niezadowolenie załogi, wyzysk... takie dochodziły do nas informacje.
Dlatego pytanie do forumowiczów którzy wiedzą coś więcej o pracy w barwach Falck-a, jak wam się pracuje, czy jest lepiej, czy gorzej?? Czy należy się obawiać takiego pracodawcy??

Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie

medicus:)

Do celu po...układach.Takie opinie słychać zewsząd,a najbardziej w zachodniopomorskim.Niestety dopóki stomatolog bez prawa wykonywania zawodu będzie naszym lekarzem wojewódzkim(!!!)nic się nie zmieni.Cóż dobrego można powiedzieć o firmie nastawionej na wywożenie pieniędzy z Polski?Dziś oferują niezłe stawki za dyżury a jutro...każą pracować w Krakowie.Swoją drogą:jak można wygrać taki przetarg nie mając personelu medycznego,nie mając bazy?Karetki,które rzekomo mają jeździć są tylko na pokaz,bo za tydzień są pokazywane w innym końcu Polski...Miejmy nadzieję,że decydenci przejrzą na oczy i wybiją tej firmie ich zapędy.Jeśli nastawiają się na zarabianie pieniędzy,niech świadczą usługi komercyjne.Ratownictwo Medyczne do takich nie należy!
Ps.W Szczecinie od miesiąca FALCK ma dwa zespoły P.Niech ktoś sprawdzi jak to funkcjonuje,bo wtajemniczeni mówią,że wieczorami jeżdżą po domach i namawiają ratowników do pracy.Tyle mają chętnych na dyżury.Odnośnie wyposażenia karetek też wiele złego już słyszałem...

Mam u siebie w mieście Falcka. Najlepsi dawno zrezygnowali bo kto chce pracować 300h za 1000zł. Zostali ci mniej rozchwytywani, którzy każą pacjentowi z bólem zamostkowym samodzielnie zejść do karetki (nie mogą zrobić EKG - brak sprzętu). Pan doktor falckowski z którym miałem do czynienia to pediatra, który ma tylko jedynkę zrobioną wieki temu. Skutek tego taki, że dostajemy pacjentów bez podstawowych badań (bo komu przyjdzie do głowy, żeby zmierzyć ciśnienie albo zrobić EKG) z dziwnymi rozpoznaniami.

Wiem, że brakuje im sprzętu jednorazowego bo podkradali go z naszego SORu.

Marcinie o tych karetkach na pokaz, które sie non stop psują i stoją w serwisie też słyszałem.

Witam Ratowników Medycznych , już mieliśmy przykład parę lat temu w Słupsku , gdzie całe pogotowie zostało zbajerowane przez Falk , na dobrze obiecanych warunkach i co się stało ? , po miesiącu nie wypłacili im pieniędzy za pracę , poza tym nie mieli lekarzy na karetkach , były to karetki jak się okazało tylko i wyłącznie przewozowe / transportowe/ , zostali w każdym calu oszukani i przeszli ponowie do Państwowego Pogotowia , a Falk popłynął do Danii . Falk jest firmą prowadzoną w zachodniopomorskim przez byłą dyr. departamentu Sejmiku województwa zachodniopomorskiego , która właśnie teraz będąc w złodziejskim w PO , chce robić karierę , a zdołować Państwowe Ratownictwo w zachodniopomorskim . NIE DAJCIE SIĘ RATOWNICY MEDYCZNI WCIĄGNĄĆ W FIRMY INNE OBCE , bo zostaniecie bez socjalu , a w najgorszym przypadku na bruku jak zaczęlibyście się buntować i domagać się podwyżek . PAŃSTWOWE TO PAŃSTWOWE MASZ ZAGWARANTOWANE WSZYSTKO .POZDRAWIAM