Woda Utleniona- dobra czy zła??

Witam

W ostatnim czasie na czacie jeden z użytkowników poszukiwał informacji na temat wody utlenionej Nas uczono w szkole, że do przemywania ran lepiej używać sól fizjologiczną, ponieważ woda utleniona źle wpływa na gojenie się ran A niby od lat stosowana uważana była jako główny środek do przemywania ran i pewnie każdy posiada w domowej apteczce owa wodę utlenioną Szukając w necie informacji na temat tego właśnie preparatu natknęłam się na wypowiedź jednej osoby

Ale to wszystko prawda wode utleniona trzeba codziennie pic (10 kropelek na lyzke wody). Ona na prawde pomaga:P a z ta kasa to nie mialam na mysli akurat raka tylko wszystkie inne lekarstwa za ktore ludzie sa w stanie wydac majatek:P a woda utleniona na raka dziala tak: rak to jest obumarle mieso ktore powoli "zrzera" komorki a woda utleniona dostarcza tlenu tym komorkom ktore po pewnym czasie sie regeneruja. (bo pomyslcie: jezeli woda utleniona tak dziala na nasze rany od zewnatrz ze przyspiesza gojenie sie to dlaczego niby nie mialaby tak dzialac wewnatrz) no i naprawde polecam wam picie wody utlenionej bo ja nie jestem na nic chora ale pije i czuje sie o wiele wiele lepiej jestem pelna energii i wigoru

Cóż to ludzie nie wymyślą

Pozdrawiam karolcia109

Hmm... z tego co wiem to jest jedynie do użytku zewnętrznego. Nie spotkałem się nigdy ze stosowaniem wewnętrznym.Porównanie włąsciwości wody utlenionej w stosunku do działań na ranę a działaniem na komórki rakowe jest raczej chybione. Ktoś pisząc taki post wykazał się kompletnym brakiem wiedzy w zakresie anatomii - domorosła eksperymentatorka.
Co zaś tyczy się samej wody utlenionej i jej zastosowania - ma idealne właściwości rozpuszczające krew. Na świeżą ranę można stosować natomiast jeżeli jest skrzeplina to nie polecam, bo doprowadzi do krwawienia - ale to powinni przecież wiedzieć ratownicy
Pozdrawiam.

Też nas uczono, żeby do przemywania ran raczej stosować sól fizjologiczną, ale z drugiej strony woda utleniona zabija groźne bakterie beztlenowe, więc stosowanie jej w przypadku ran "brudnych" (a takich jest większość) chyba nie jest błędem. Jako przeciwwskazania znalazłam tylko nadwrażliwość na nadtlenek wodoru i bardzo ostre, wrzodziejące zapalenie dziąseł.
Co do teorii, którą przytoczyła karolcia109 to nie wydaje mi się, żeby woda utleniona działała na nowotwory, tlen musiałby w jakiś sposób przedostać się do chorej tkanki, a to chyba niezbyt możliwe. Jednak szkoda, że nie jest to takie łatwe, bo mielibyśmy łatwy sposób na pozbycie się nowotworów.
Pozdrawiam.

Z pewnością woda utleniona jest sprawdzonym środkiem do walki z bakteriami beztlenowymi.Pamiętam,był taki okres ,że została ona wyparta innymi środkami ale jest znów,wróciła do poradni chirurgicznej,na oddziały zabiegowe.Wszystko więc zależy na jakim etapie ma zostać użyta.Na zajęciach w szkole uczulali nas by w warunkach doraźnych,w pracy, rany zaopatrywać sterylnymi opatrunkami bez przeprowadzania ich toalety.
Pozdrawiam

witam jeśli chodzi o temat wody utlenionej to jeszcze nigdy osobiście nie spotkałam się z osobą praktykująca spożywanie tego medykamentu ale osobą zainteresowanym polecam lekturę " woda utleniona na straży zdrowia" Iwan Nieumywakin. rapidshare.de/files/44467159/Nieumywakin...0_y_zdrowia.pdf.html Mnie jednak uczono jak pisze Ania82 o używaniu wody utlenionej tylko w przypadkach ran brudnych, zanieczyszczonych we wszystkich innych przypadkach praktykowano raczej szersze zastosowanie soli fizjologicznej.

Witam
Mnie uczono o wodzie, tak jak już wspominał Mangus iż rozpuszcza skrzepy i raczej nie nadaję się do ran ewentualnie do odkażenia skóry. Natomiast solą fizjologiczną przepłukiwać ranę jeśli jest zanieczyszczona a zdezynfekować rivaolem, chociaż podobno też odchodzi się od środków barwionych. Więc jak widać każdy wie co innego, ale pewnie w tym wszystkim coś jest
Pozdrawiam Huda